Jak mogę poprawić swoje życie modlitewne? Dr Donald Whitney odpowiada. Tekst jest transkrypcją filmu, który możesz obejrzeć tutaj.

Nie znam nikogo, kto nie chciałby poprawić swojego życia modlitewnego. Każdy chrześcijanin chce poprawić swoje życie modlitewne, poczucie bliskości z Bogiem, częstotliwość odpowiedzi na modlitwy i tak dalej, a jednak w ciągu około 24 lat posługi duszpasterskiej, a także wielu innych doświadczeń związanych z posługą na przestrzeni lat, zauważyłem, że praktycznie każdy zmaga się ze swoim życiem modlitewnym w ten sposób, że chcemy się modlić, jeśli jesteśmy zamieszkani przez Ducha Świętego. A jednak, podczas gdy to naciska na jedną stronę naszej duszy, koliduje z tym nasze doświadczenie. A nasze doświadczenie mówi: „Ale kiedy ja się modlę, to jest to nudne”. Chcę się modlić, wierzę w modlitwę, staram się modlić, ale kiedy się modlę, to jest to nudne. A kiedy modlitwa jest nudna, nie masz ochoty się modlić. A jeśli nie masz ochoty się modlić, nie modlisz się z żadną żarliwością, z żadną konsekwencją. Myślę, że problemem w modlitwie nie jest to, że ludzie modlą się o te same stare rzeczy – to normalne. Nasze życie składa się w dużej mierze z tych samych starych rzeczy. Rodzina, przyszłość, finanse (rachunki lub coś w tym rodzaju), praca (lub szkoła), kościół (służba, chrześcijańska troska) i obecny kryzys w życiu. Jeśli to połączysz, jeśli zamierzasz modlić się o swoje życie, a te sześć rzeczy to twoje życie, a te sześć rzeczy nie zmienia się dramatycznie często, oznacza to, że będziesz modlić się o te same stare rzeczy przez większość czasu. To nie jest problem. Problemem jest to, że mamy tendencję do mówienia tych samych starych rzeczy o tych samych starych rzeczach. Możemy rozmawiać z najbardziej fascynującą osobą we wszechświecie o najważniejszych rzeczach w naszym życiu i zanudzić się na śmierć. Nie dlatego, że nie kochamy Boga, nie dlatego, że nie kochamy tego, o kogo lub o co się modlimy. Uważam, że chodzi o metodę. Jeśli osoba jest zamieszkana przez Ducha Świętego, problem prawie na pewno nie leży w niej samej, ale w jej metodzie. Wierzę, że istnieje proste, trwałe, biblijne rozwiązanie tego niemal powszechnego problemu, a jest ono następujące: kiedy się modlisz, módl się Biblią. Zamień słowa Pisma Świętego w słowa swoich modlitw. Myślę, że najlepszym miejscem w Biblii do tego jest Księga Psalmów. Jak to wygląda? Cóż, powiedzmy, że bierzesz Psalm 23 i chcesz się nim modlić danego ranka. Czytasz pierwszą linijkę: „Pan jest moim Pasterzem”, a następnie możesz modlić się czymś w rodzaju: „Panie, dziękuję Ci, że jesteś moim Pasterzem. Jesteś dobrym Pasterzem i prowadzisz mnie przez całe moje życie. Ale wielki Pasterzu, czy mógłbyś dzisiaj poprowadzić moją rodzinę? Prowadź ich Bożymi drogami, strzeż ich od dróg świata, nie wódź ich na pokuszenie, wybaw ich od złego i modlę się, Panie, abyś uczynił członków mojej rodziny również Twoimi owcami. Niech kochają Cię jako swojego Pasterza, tak jak ja kocham Cię jako mojego Pasterza”. A kiedy nie możesz myśleć o niczym innym, przejdź do następnej linii: „Niczego mi nie braknie”. Panie, dziękuję Ci, nigdy tak naprawdę nie byłem w niedostatku, nie opuściłem wielu posiłków. Wszystko, czym jestem i co mam, pochodzi od Ciebie, Panie. Wiem, że podoba Ci się, że przynoszę Ci moje pragnienia, więc czy mógłbyś zapewnić te finanse, których potrzebujemy na rachunki, na samochód, na szkołę”, a może znasz kogoś, kto jest w niedostatku i modlisz się o to. Po prostu przejrzyj je linijka po linijce, weź Psalm i przejrzyj go linijka po linijce, porozmawiaj z Bogiem o wszystkim, co przyjdzie ci na myśl, ponieważ myślę, że przez większość czasu to, co przyjdzie ci na myśl, jest tym, co jest w tym fragmencie. Jeśli przychodzi nam na myśl coś, czego tak naprawdę nie ma w tym tekście, cóż – Biblia mówi nam, że i tak mamy się modlić o wszystko, więc wszystko, co przychodzi nam na myśl, jest czymś, co powinniśmy zamienić w modlitwę i o co powinniśmy się modlić. Dochodzisz do wersetu, którego nie rozumiesz? W porządku, pomiń go. Przejdź do następnego wersetu. Być może doskonale rozumiesz następny werset, ale nie skłania on do modlitwy. W porządku – pomiń całą sekcję. Nic nie mówi, że musisz modlić się nad każdym wersetem. Nic nie mówi, że musisz dokończyć Psalm. Niezależnie od tego, czy masz cztery godziny, czy cztery minuty – to działa. Możesz to zrobić z Psalmami, potem najłatwiej będzie z listami Nowego Testamentu, ponieważ są tak bardzo skompresowane, że prawie każdy werset może zachęcić do modlitwy. Możesz to zrobić nawet z narracją, ale w tym przypadku cofnij się i uzyskaj szerszy obraz. Jaka jest główna idea? Często w narracji jest jedna główna puenta. Może to wszystko, o co chciałbyś się modlić, nie tyle wszystkie szczegóły prowadzące do tego, ale każdy szczegół, który skłania do modlitwy, powinien być przedmiotem modlitwy. I kiedy już to robię, myślę, że każdy może to zrobić. Zachęcam więc każdego, kto to ogląda, by spróbował. Po prostu weź Psalm, po prostu porozmawiaj z Bogiem o tym, co przychodzi ci do głowy, a kiedy ktoś już tego spróbuje, nie będzie potrzebował żadnych notatek, aby przypomnieć sobie, jak to zrobić ponownie, nie będzie musiał oglądać tego ponownie, będzie to miał zapamiętane. To jak jazda na rowerze – nigdy nie zapomnisz jak to się robi. I mogę to gorąco polecić, ponieważ robiąc to prawie każdego dnia mojego życia, od pierwszego marca 1985 roku, mogę zaświadczyć, że nie ma nic w całym moim pobożnym życiu, co szybciej i konsekwentniej rozpala moje konsekwentnie zimne serce, jak modlitwa Biblią. Kiedy się budzę, prawie nigdy nie mam ochoty się modlić. Rzadko kiedy mam ochotę się modlić. I to jest normalne. Ale Bóg powiedział do Jeremiasza: Czyż moje słowo nie jest jak młot i ogień? Młot, który kruszy twarde serca, ogień, który topi zimne serca. Idziesz na modlitwę, a twoje serce jest zimne? Cóż, to całkiem normalne. Ale możesz wziąć ogień Słowa Bożego i zanurzyć go w swoim zimnym sercu, a wkrótce zaczniesz mieć ochotę się modlić.

Więcej transkrypcji z filmów Southern Seminary możesz znaleźć tutaj.

DOŁĄCZ DO NEWSLETTERA!
Chcę otrzymywać newsletter - wiadomości o nowościach i produktach związanych ze stroną Żyjesz Tylko Raz.
Chcesz otrzymywać powiadomienia o publikowanych przez nas treściach? Dołącz do newslettera!
Co jakiś czas będziemy przesyłać ci maila o nowych filmach, artykułach i innych produktach związanych z naszą działalnością. My również nie lubimy spamu, dlatego możesz być pewny, że nie będziemy zasypywać cię wiadomościami. W każdej chwili będziesz mógł zrezygnować z otrzymywania newslettera.