Jak okazać współczucie homoseksualistom, nie akceptując ich grzechu?

Jak okazać współczucie homoseksualistom, nie akceptując ich grzechu? Dr Jeremy Pierre odpowiada. Tekst jest transkrypcją filmu, który możesz obejrzeć tutaj.

Odpowiedź na to pytanie jest w rzeczywistości nieco prostsza i bardziej jednoznaczna, niż nam się często wydaje. Chodzi o to, że ci, którzy są w grzechu homoseksualnym, potrzebują dokładnie takiego samego współczucia, jak ci, którzy są w innych grzechach. Potrzebują tego samego współczucia, którego ja potrzebowałem, którego ty potrzebowałeś, którego wszyscy potrzebowaliśmy od Pana, gdy byliśmy martwi w naszych występkach i grzechach. Musimy identyfikować się z naszym sąsiadem, który jest homoseksualistą, w taki sam sposób, w jaki identyfikowalibyśmy się z sąsiadem, który żyje w heteroseksualnym związku, który nie jest małżeństwem. Lub w wielu innych sytuacjach, których nie pochwalamy jako wierzący, ponieważ Biblia tego nie pochwala, a jednak nie traktujemy tej osoby szczególnie ze względu na wyjątkowość jej grzechu. Podam więc przykład. Kilka tygodni temu przemawiałem w pewnym miejscu, po czym podeszła do mnie pewna starsza pani i wyjaśniła mi sytuację, w jakiej się znalazła. Jej wnuk niedawno ujawnił, że jest gejem, a ona starała się mu służyć, głosić mu i być dla niego dobrą, kochającą babcią w obliczu tego nowego objawienia. I powiedziałem coś, co wydawało się dla niej szokujące, kiedy zapytała mnie: „Jak najlepiej służyć mojemu wnukowi?”. Powiedziałam: „Nie rób z jego homoseksualizmu tematu każdej rozmowy”. Wydawała się tym zszokowana. Odpowiedziałem: „To nie dlatego, że nie uważam homoseksualizmu za grzech, wcale tak nie jest. Chodzi o to, że główną kwestią, przed którą twój wnuk musi zostać zbawiony, jest jego bunt i odmowa postrzegania Boga jako Boga, a homoseksualizm jest tylko tego wyrazem”. Pomogło jej to zmienić priorytet tego, na czym powinny opierać się interakcje. Tak więc, aby okazać współczucie komuś, kto prowadzi homoseksualny styl życia, należy utożsamić się z jego potrzebą Boga. To jest zasadniczo odpowiedź na pytanie, w jaki sposób okazujemy współczucie. Musimy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że w procesie pokuty i wiary w Ewangelię, nawrócenia się do Boga, należy odwrócić się od poszczególnych grzechów. Myślę o 3 rozdziale Ewangelii Łukasza, kiedy celnicy podeszli do Jana Chrzciciela i zapytali: „Co to znaczy dla nas wejść do Królestwa?”, a żołnierze, w oddzielnej grupie, podeszli i zapytali: „Co to znaczy dla nas wejść do Królestwa?”. Poborcom podatkowym powiedział: „Nie pobierajcie więcej, niż macie pobierać”. A żołnierzom powiedział: „Na nikim nic nie wymuszajcie i bądźcie zadowoleni ze swojego żołdu”. Były to szczególne sposoby w ich sytuacjach i zgodnie z grzechami, które zawładnęły ich sercami, unikalne wyrażenia, od których musieli się odwrócić. Nie mówię więc, by nigdy nie rozmawiać z homoseksualistami o ich homoseksualizmie. Mówię tylko, by upewnić się, że masz biblijny priorytet, dlaczego homoseksualizm jest ostatecznie zły – ponieważ jest odrzuceniem Stwórcy. Istnieje wiele innych przejawów tego w życiu danej osoby, a to pomaga nam również traktować naszych sąsiadów, którzy żyją w heteroseksualnym związku poza Bożym planem dla małżeństwa, w podobny sposób, jak traktujemy naszych homoseksualnych sąsiadów. Jeśli więc takie jest nasze podejście, możemy powiedzieć naszym sąsiadom, którzy żyją w homoseksualizmie: „Byłem takim samym buntownikiem jak ty. Po prostu poszedłem w innym kierunku niż ty. I ten sam Jezus, który był obfity i hojny w swoim współczuciu dla mnie, będzie obfity i hojny w swoim współczuciu dla ciebie, jeśli będziesz pokutował ze swoich grzechów i powierzysz się Jego Ewangelii”.

—

Więcej transkrypcji z filmów Southern Seminary możesz znaleźć tutaj.