Czy mogę ufać Biblii? Jakie są dowody na to, że Biblia jest godna zaufania? Dr Robert Plummer odpowiada. Tekst jest transkrypcją filmu, który możesz obejrzeć tutaj.

Myślę, że większość chrześcijan ufa Biblii nie dlatego, że przeprowadzili mnóstwo badań historycznych, ale dlatego, że doświadczyli regeneracji, narodzili się na nowo. Jonathan Edwards mówi o tym jako o prawie otrzymaniu nowego zmysłu, którego wcześniej nie miałeś. Tak więc, jeśli wcześniej nie mogłeś czegoś posmakować, ale nagle możesz i wiesz, czym jest słodycz i kwaśność. I ktoś może ci powiedzieć: „Och, to ciasto, które właśnie zjadłeś, nie jest słodkie”, a ty możesz powiedzieć: „Wiem, że jest słodkie, ale tak naprawdę nie mogę ci tego udowodnić”. Dlatego myślę, że wierzący… Pismo mówi o byciu martwym w grzechu, a następnie o ożywieniu przez Ducha Świętego poprzez odrodzenie. A więc jest taka rzeczywistość (chcę tylko określić rzeczywistość na początku), że wierzący ufają Biblii, ponieważ Duch Święty żyje w nich i świadczy o rzeczywistości tego. Teraz, różnica między tym a jakąś sektą lub religią, która może powiedzieć: „Och, doświadczam tego wewnętrznego poczucia, że to prawda”, polega na tym, że to, w co wierzymy, pasuje również do rzeczywistości. Tak więc w samym Piśmie Świętym istnieje wewnętrzna spójność, którą można obiektywnie wykazać. Można się o to spierać, ale jest to piękne, jak symfonia. Stary i Nowy Testament, razem 66 ksiąg, są jak symfonia z melodią i harmonią, które po prostu wspaniale do siebie pasują. W Biblii znajduje się również wiele odniesień do historycznych osób, wydarzeń i miejsc. Archeologia i badania historyczne, badania literackie dowiodły tego lub nadal świadczą, że na wiele z tych rzeczy nie mamy żadnych dowodów, ale na wiele z nich mamy. A te nadal potwierdzają, że Pismo Święte przedstawia to, co jest rzeczywiste. Dlaczego wierzymy, że Stary i Nowy Testament są Słowem Bożym? Dlaczego wierzymy, że mówią nam prawdę? Skąd wiemy, że są one zgodne z historią? W przypadku Starego Testamentu jest to nieco łatwiejsze, ponieważ mówimy, że wierzymy w Stary Testament, ponieważ Jezus i jego apostołowie wierzyli w Stary Testament. Potwierdzali go. Jestem naśladowcą Jezusa, a Jezus i Jego apostołowie wielokrotnie w swoim nauczaniu i pismach potwierdzają kanon, który mamy i potwierdzają jego wierność. Teraz, jeśli chodzi o pisma Nowego Testamentu, mamy Ewangelie, mamy Dzieje Apostolskie, mamy Listy, mamy Objawienie. I wiemy o Ewangeliach – zostały one spisane prawdopodobnie 20 lub 30 lat po nauczaniu Jezusa. I mamy na to świadectwo wczesnego kościoła. Nawet Łukasz na początku swojej Ewangelii mówi: „Wielu innych pisało, a teraz ja to spisuję”. I czasami to niepokoi ludzi, prawie jakby wierzyli, że uczniowie podążali za Jezusem, robiąc notatki (co mogło mieć miejsce). Ale same Ewangelie nie były publicznie rozpowszechniane przynajmniej przez 20 lub 30 lat. Czasami mówię uczniom: pomyślcie o kimś, kto jest reporterem podczas wojny w Wietnamie i był w Wietnamie przez lata. A potem przez 20 lub 30 lat po tym wydarzeniu po prostu podróżował i wygłaszał wykłady na temat swoich doświadczeń w Wietnamie. A kiedy w końcu napisał książkę, 20 lub 30 lat później, czy uważasz, że byłaby to wiarygodna relacja? Tylko z ludzkiego punktu widzenia. Pomijając natchnienie Ducha Świętego i tak dalej. A oni mówią: tak, myślę, że byłaby to bardzo wiarygodna relacja historyczna. I tego rodzaju relacje mamy w Ewangeliach. A potem mamy listy, a większość z nich – 13 – pochodzi od apostoła Pawła. I nawet bardzo sceptyczni uczeni, uczeni, którzy w ogóle nie wierzą w Biblię, potwierdzają, że duży procent tych listów rzeczywiśćie pochodzi od Pawła. Mówią: „Nawet jeśli w to nie wierzymy i nie zgadzamy się, to Paweł to napisał”. Niestety, wielu ludzi czerpie swoje zrozumienie Biblii z popularnych filmów. Wychodzą i oglądają jakiś popularny film, który ma bardzo sceptyczną i sensacyjną prezentację, jakby Watykan w jakiś sposób ukrywał biblijne manuskrypty przez setki lat, a potem nagle wyszedł i je zmienił. Ale dowody rękopiśmienne, które mamy dla Nowego Testamentu, są przytłaczające. Mamy prawie 6000 starożytnych manuskryptów lub fragmentów manuskryptów, a porównując to z wieloma innymi starożytnymi dziełami, które są powszechnie czytane i postrzegane jako wiarygodna historia, możemy mieć 10 kopii, 5 kopii, 15 kopii, zachowanych setki lat później. Podczas gdy najwcześniejsze manuskrypty Nowego Testamentu, (być może są nawet wcześniejsze, ale to jest przedmiotem debat), ale mamy fragment z około 125 roku n.e., fragment Johna Rylandsa, który pochodzi z Ewangelii Jana. Tak więc bardzo krótki okres czasu między napisaniem Ewangelii, a tym, kiedy mamy najwcześniejsze rękopiśmienne dowody na ich istnienie. Po prostu przytłaczająca ilość. Mamy więc relację naocznego świadka, mamy bardzo krótki odstęp czasu między najwcześniejszymi rękopisami a rękopisami, które zostały po raz pierwszy napisane. I to, do czego zachęcałbym kogoś, kto ma jakiekolwiek pytania na ten temat, to po prostu samodzielne zbadanie tych kwestii, ponieważ nie ma się czego bać jako chrześcijanin. Warto jednak sięgnąć do wiarygodnych źródeł. Możesz wejść na iTunes University i poszukać darmowego kursu Dana Wallace’a na temat krytyki tekstowej Nowego Testamentu, mówiącego o starożytnych manuskryptach. Napisałem książkę zatytułowaną: „40 pytań o interpretację Biblii”, która zawiera bardziej szczegółowe odpowiedzi na niektóre z tych pytań. Istnieje wiele zasobów i warto w pełni zbadać odpowiedzi na swoje pytania. Nie ma się czego obawiać z powodu faktów, które tam są.

Więcej transkrypcji z filmów Southern Seminary możesz znaleźć tutaj.

DOŁĄCZ DO NEWSLETTERA!
Chcę otrzymywać newsletter - wiadomości o nowościach i produktach związanych ze stroną Żyjesz Tylko Raz.
Chcesz otrzymywać powiadomienia o publikowanych przez nas treściach? Dołącz do newslettera!
Co jakiś czas będziemy przesyłać ci maila o nowych filmach, artykułach i innych produktach związanych z naszą działalnością. My również nie lubimy spamu, dlatego możesz być pewny, że nie będziemy zasypywać cię wiadomościami. W każdej chwili będziesz mógł zrezygnować z otrzymywania newslettera.