25 i 26 marca 2023 roku. Kolejny weekend, kiedy Bóg nas pobłogosławił i mogliśmy wyjść na ewangelizację zarówno w sobotę jak i w niedzielę.
W sobotę wyszliśmy na Stare Miasto w Krakowie, aby spróbować porozmawiać z ludźmi siedzącymi na ławkach na krakowskich Plantach. Udało nam się porozmawiać z dwiema osobami.
Pierwszą z nich był młody chłopak – Jan (prawdopodobnie koło 20-tki). Przedstawiliśmy się i zapytaliśmy, czy wie, co to jest Ewangelia. Szybko okazało się, że jest osobą niewierzącą, ale chętnie rozmawiał. Wymieniliśmy kilka spostrzeżeń, dochodząc do wniosku, że jeżeli Bóg Biblii faktycznie istnieje, to jego sytuacja jest bardzo zła – zmierza do piekła. Po uświadomieniu mu jego stanu, ogłosiliśmy dobrą nowinę – o ratunku w Jezusie Chrystusie przez odwrócenie się od grzechów i zaufanie Mu. Na końcu przyznał, że jest osobą poszukującą. Zachęciliśmy go do świadomego i głębszego szukania – przeczytania czterech Ewangelii i sprawdzeniu, czy Jezus jest faktycznie tym za kogo się podaje – Synem Bożym. Po tej dobrej rozmowie ciepło się pożegnaliśmy.
Drugą osobą była pani mająca około 50 lat. Podeszła i zapytała, czy kupimy coś do jedzenia dla jej partnera. Bardzo naturalnie przeszliśmy do rozmowy. Na początku zwierzyła nam się ze swojej trudnej sytuacji i historii życia – nie była bezdomna, ale choroby i różne niesprzyjające sytuacje doprowadziły do miejsca, gdzie nie może sobie pozwolić na zbyt wiele. Nasza rozmówczyni przyznała, że jest katoliczką i ma nawet w rodzinie zakonnika, ale jej wiedza na temat Boga i zbawienia była bardzo słaba. Ogłosiliśmy jej Ewangelię i wręczyliśmy książeczkę Zanim uderzysz się w palec u nogi.
Poza tym spacerując po Plantach i Rynku rozdawaliśmy traktaty. Bardzo ciekawe popołudnie. Jesteśmy wdzięczni Bogu, że postawił na naszej drodze osoby otwarte na rozmowę i dał możliwość przedstawienia im Ewangelii.
W niedzielę plan na ewangelizację był inny. Oprócz docierania do osób z całej Polski (wykorzystując do tego Internet) i w centrum Krakowa poprzez rozmowy i rozdawanie traktatów, chcemy dotrzeć też do naszego najbliższego otoczenia. Właśnie dlatego przygotowaliśmy ulotki z zaproszeniem na nasze niedzielne nabożeństwo. W tą niedzielę, po nabożeństwie, wyszliśmy na pobliskie osiedle. Wręczaliśmy te ulotki przechodzącym osobom, a także roznosiliśmy je do okolicznych bloków. Spotkaliśmy się zarówno z bardzo miłymi reakcjami, ale też z oporem.
Sytuacja, o której warto wspomnieć, to rozmowa z jedną starszą panią. Po wręczeniu jej ulotki i zaproszeniu na nabożeństwo, pani powiedziała, że ma kolegę, który jest protestantem. Mieszka w Wiśle, gdzie nasza rozmówczyni była nawet na jego protestanckim ślubie. Jedna rzecz najbardziej zwróciła naszą uwagę – sama powiedziała, że bardzo ceni protestantów zauważając, że to bardzo porządni, dobrzy i pracowici ludzie.
To jedno zdanie przypomniało nam o bardzo ważnej rzeczy – jak ważne jest nasze świadectwo przed niewierzącymi osobami.
Prosimy o modlitwę! Po pierwsze – za wszystkie osoby, z którymi rozmawialiśmy i które usłyszały od nas Ewangelię, w tym Jana i dwie starsze panie, które opisaliśmy powyżej – aby Bóg otworzył ich serca i przyprowadził do siebie. Po drugie – za wszystkie osoby, które wzięły od nas traktaty ewangelizacyjne – aby myśl o tym, że życie na ziemi kiedyś się skończy zaprowadziły ich do Jezusa. Po trzecie – za wszystkie osoby, którym dostarczyliśmy zaproszenia na nabożeństwo – aby przyszły do nas w niedzielę, a tym samym usłyszały Ewangelię i zwróciły swoje oczy na Pana Panów i Króla Królów. I po czwarte – prosimy o modlitwę za nas – aby Bóg dodawał nam mądrości w rozmowach, odwagi w podchodzeniu do ludzi, wytrwałości w trudniejszych momentach i miłości do wszystkich zgubionych osób.
Niech Bóg Ojciec i Pan Jezus Chrystus będą z wami!
You must be logged in to post a comment.