Czy zastanawiałeś się kiedyś nad śpiewem ptaka?
Zachęcam wyjdź kiedyś wcześnie rano na zewnątrz i po prostu posłuchaj ptaków. Usłyszysz setki ptaków radośnie witających poranek. Następnie zwróć uwagę na jednego z nich. Posłuchaj, jak pięknie śpiewa i pomyśl o złożoności jego pieśni. Pomyśl, jak miliony ptaków, każdego ranka na całym świecie, śpiewają układając indywidualne i niesamowicie złożone melodie.
Następnie pomyśl o potędze Boga…
Jak wielki jest ten który wymyślił i stworzył te wszystkie ptaki. Setki gatunków które mają własne umysły i potrafią śpiewać z tak wspaniałe melodie.
Kocham ptaki, ponieważ przypominają mi o wielkości Boga.
Myślę o ich skrzydłach, oczach, niesamowitych piórach, intuicyjnej umiejętności tworzenia gniazda dla swojego potomstwa. Myślę o tym, że potrafią rozpoznać swój gatunek. Myślę o tym, jak potrafią łączyć się w stada, unikać drapieżników, szukać pożywienia, latać i lądować z tak niesamowitą zwinnością, że nawet perfekcyjne lądowanie pilota samolotu wygląda niezgrabnie.
Moja żona Sue i ja mamy okazję obserwować ptaki z bliska w zaciszu naszego salonu. Wiele lat temu wnętrze jednego z okien pokryłem folią odblaskową, a na zewnątrz zbudowałem pomost, na którym wysypaliśmy ziarno dla ptaków. Siedząc wygodnie, możemy podziwiać świat dzikich ptaków: od kolorowych zięb po gruchające gołębie, eleganckie sójki kalifornijskie i oczywiście zwykłe wróble. Lustrzane szkło oznacza, że możemy zbliżyć się do nich a One nas nie wiedzą, mimo że znajdujemy się zaledwie kilka centymetrów od nich.
Często zastanawiałem się, czy ptaki które żyją w klatkach chcą być tak wolne, jak te dzikie ptaki, które mają swobodę wzbijania się w przestworza?
Pewnego dnia, gdy obserwowałem ptaki w pewnym momencie z przerażeniem zobaczyłem, jak podlatuje jastrząb. Jastrząb zaatakował i chwycił jednego z tych małych wolnych ptaków, momentalnie zabijając go. Zabił go szybko, gdy ten krzyczał z przerażenia. To był straszny widok.
Kiedy wybiegłem na zewnątrz, zastałem tylko opierzone pozostałości po ataku. Niestety, jastrząb odleciał z tym, co zostało z tego małego ptaszka.
Z tego szokującego widoku zrodziła się ciekawa refleksja…
Zastanawiałem się, czy wobec takiej sytuacji ptaki które żyją w klatkach postrzegają swoją klatkę jako miejsce gdzie są bezpieczne?
.
Bardzo podobna sytuacja jest często w chrześcijańskich domach, gdzie nastolatki buntują się i mówią, że ich życie wygląda jak życie w klatce, żyją w napięciu i buncie zdenerwowani granicami wyznaczonymi im przez rodziców. Niektórzy mogli by zapytać: czy ci rodzice nie wiedzą, że ograniczają swoim dzieciom swobodę robienia tego, co chcą? Jednak wiele młodych osób nie zdaje sobie sprawy, że na zewnątrz ich„klatki” czyhają jastrzębie!
Z biegiem czasu gdy nastolatki dorosną i spojrzą wstecz na życie w świecie i zobaczą, jak rodzice chronili ich przed śmiercią z rąk jastrzębi. To prawdziwe zagrożeniam a niektóre z tych jastrzębi to alkoholizm, narkomania, samobójstwa, aborcje itd. Młodzi zobaczą zniszczenie wyrządzone te grzechy i wtedy właśnie będą dziękować Bogu za miłość rodziców, którzy wyznaczyli im granice ochronne.
Bo każdy odrodzony człowiek wie, że przykazania Boga nie są ciężkie: „Na tym bowiem polega miłość Boga, że zachowujemy jego przykazania, a jego przykazania nie są ciężkie.” (1 List św. Jana 5:3)
.
Ale ilustracja ta sięga głębiej…
Każdy kto jest prawdziwie nowonarodzonym chrześcijaninem, jest chroniony w Chrystusie. Nasz Ojciec dał nam „klatkę”, która ma nas chronić przed kuszeniem grzechu. Niech Bóg broni, abyśmy kiedykolwiek wpatrywali się w grzeszne przyjemności tego świata i pragnęli uwolnić się od ograniczeń życia pełnego dźwigania krzyża i zaparcia się siebie.
My mamy Boże obietnice i czekamy na życie w wiecznym królestwie, gdzie będziemy żyć wybawieni całkowicie ze szponów śmierci – największego drapieżnika ludzkości.
Bądźmy wdzięczni za to, od czego zostaliśmy wybawieni i za skarb, który mamy w Chrystusie: „Lecz gdy się Chrystus, nasze życie, ukaże, wtedy i wy razem z nim ukażecie się w chwale. Umartwiajcie więc wasze członki, które są na ziemi: nierząd, nieczystość, namiętność, złe żądze i chciwość, która jest bałwochwalstwem; Z powodu których przychodzi gniew Boży na synów nieposłuszeństwa. I wy niegdyś tak postępowaliście, gdy żyliście w nich.” (List do Kolosan 3:4-7)
.
Ale nie pozwól, aby twoja wdzięczność na tym się skończyła.
Pomyśl o synach nieposłuszeństwa.
Pomyśl, jak kiedyś grzech zwodził cię swoimi przyjemnościami, a potem trzeźwo pomyśl o strasznym losie tego złego świata. Takie myśli powinny dodać nam skrzydeł.
Powinniśmy codziennie modlić się za zagubionych i wychodzić do nich, prosząc i wzywając ich by się nawrócili i zaufali Jezusowi. Od tego zależy gdzie spędzą wieczność…
Na podstawie tekstu: Ray Comfort – Living Waters 2022 (https://www.livingwaters.com)