Odcinek można oglądnąć na YouTube > LINK
Mit #1: Dom chrześcijanina jest w niebie.
Kiedy chrześcijanie umierają, cieszymy się, że zostali wezwani do domu, do nieba. Jest w tym prawda i pocieszenie. Musimy jednak być ostrożni, kiedy mówimy o niebie jako o naszym domu. Niebo nie jest ani naszym pierwotnym, ani wiecznym domem. Kiedy Bóg stworzył niebo i ziemię, stworzył również istoty niebiańskie (np. aniołów) i ziemskie (np. ludzi). Niebo nie jest domem, do którego zostaliśmy stworzeni.
Kiedy Bóg stworzył nasz ziemski dom, nie dał nam tego, co drugie, w oczekiwaniu na niebo. Oświadczył, że ziemia jest bardzo dobra lub – jak można przetłumaczyć w języku hebrajskim – bardzo dobra (Rdz 1,31). Problemy, których doświadczamy, nie wynikają z tego, że ziemia jest drugorzędna; ich źródłem jest grzech. Bóg zachwyca się tym, co stworzył, i my też powinniśmy.
W chwili śmierci chrześcijanie będą w domu z Jezusem, czekając na ogólne zmartwychwstanie, ale niebo jest tylko tymczasowym domem. W niebie męczennicy wołają: „O suwerenny Panie, święty i prawdziwy, jak długo jeszcze będziesz sądził i pomścisz krew naszą na tych, którzy mieszkają na ziemi?” (Ap 6,10). Na ziemi całe stworzenie jęczy, oczekując wyzwolenia z niewoli zepsucia (Rz 8, 22). To właśnie w momencie powrotu Chrystusa ziemia zostanie odnowiona, a my będziemy naprawdę w domu.
Mit #2: Chrześcijanie będą żyli w niebie na zawsze.
Chrześcijanie nie będą żyć w niebie na zawsze. W 2 Liście do Koryntian 5:1-8 Paweł używa serii metafor, aby zająć się palącą kwestią duszpasterską, jaką jest stan chrześcijan, którzy zmarli przed zmartwychwstaniem.
W pierwszej metaforze ziemskie ciało jest porównane do namiotu, który zostanie zniszczony w chwili śmierci. Namiot ten zostanie przekształcony w stały dom w momencie powrotu Chrystusa (2 Kor 5:1). Ale co się dzieje w międzyczasie? Paweł zmienia teraz swoją metaforę z budynków na ubrania. Ziemskie ciało jest porównane do ubrania. Pamiętajmy też, śmierć nie jest czymś pewnym. Chrześcijanie, którzy żyją w czasie gdy powróci Chrystus, unikną śmierci i zostaną przyobleczeni w nowe ciało bez konieczności odrzucania pierwszego ciała.
Jeśli jednak Paweł umrze przed powrotem Chrystusa, logika jest jasna. Obecne ubranie zostało zdjęte, a on nie jest jeszcze przyodziany. Będzie nagi (2 Kor 5,3), co jest stanem, przed którym się wzdraga. Wieczna egzystencja bez ciała nie jest nadzieją chrześcijan.
W tej rozpaczy Paweł oferuje pocieszenie dzięki trzeciej metaforze – ojczyzny. Jeśli chrześcijanie umrą przed powtórnym przyjściem Chrystusa, będziemy nieobecni w ciele, ale w domu z Panem (2 Kor 5,8).
Niebo może nie być naszym ostatecznym domem, ale jeśli tylko jesteśmy z Panem, to w czasie oczekiwania będziemy w domu.
Mit #3: Tylko niebiańskie dążenia mają znaczenie, ponieważ ziemia zostanie zniszczona.
Biblia mówi o dwóch zniszczeniach ziemi – jednym w przeszłości i drugim w przyszłości. Poprzednie zniszczenie przez potop za dni Noego pomaga nam zrozumieć naturę przyszłego zniszczenia przez ogień. Woda i ogień są elementami oczyszczającymi. Zniszczenie w czasie potopu nie oznaczało unicestwienia. Po potopie ta sama ziemia odrodziła się.
Nowy Testament wielokrotnie mówi o ostatecznym zniszczeniu – ziemi językiem przypominającym potop (np. Mt 24:37; Łk 17:26-30; 2 P 2:4-10; 3:3-6).
Podobnie jak za dni Noego, to przyszłe ogniste oczyszczenie ujawni dzieła dokonane na ziemi (2 P 3,10). Podczas ujawniania tych dzieł niektóre z nich zostaną spalone jak drewno, siano i słoma, ale inne, jak cenne klejnoty, zostaną uszlachetnione i pozostaną (1 Kor 3,12-15). Ten obraz trwałości oczyszczonych ludzkich dokonań jest widoczny w obrazie chwały i czci narodów wnoszonych do Nowego Jeruzalem (Ap 21,24-27; por. Iz 23,18).
To rodzi mnóstwo pytań, z których wiele pozostaje bez odpowiedzi, ale przypomina nam, że skutki zmartwychwstania w pokonywaniu przekleństwa upadku są bardziej powszechne, niż często myślimy.
Mit #4: Kiedy Jezus powróci, będzie to tylko wizyta, by nas podnieść i zabrać do nieba.
Kiedy Jezus wróci na ziemię, pozostanie na niej
Fizyczne ciała potrzebują fizycznego świata. Bez powietrza, jedzenia i wody zginiemy. Jeśli naprawdę wierzymy w fizyczne zmartwychwstanie (czego wyraźnie uczy Biblia), te odnowione, fizyczne ciała będą również potrzebowały odnowionej ziemi, na której będą mogły żyć. W chwili powrotu Jezusa wszystko stanie się nowe. W tym miejscu ważne jest zdefiniowanie słowa „nowy”.
W języku greckim istnieją dwa słowa oznaczające „nowy”. Jednym z nich jest słowo kainos, które oznacza nowy w swoim rodzaju; drugim jest neos, które oznacza zastąpiony.
Dla ilustracji, są dwie kobiety, które są żonami mężczyzn uzależnionych od hazardu. Mąż pierwszej kobiety uczęszcza na zajęcia Anonimowych Hazardzistów i dzięki temu pokonuje swój nałóg. Druga kobieta rozwodzi się z mężem i ponownie wychodzi za mąż. Obie kobiety mówią: „Jestem żoną nowego mężczyzny„, ale przez słowo „nowy” rozumieją różne rzeczy. W języku greckim pierwsza kobieta użyłaby słowa kainos, ponieważ ten sam mąż został odnowiony; druga kobieta użyłaby neos, ponieważ poprzedni mąż został zastąpiony.
Kiedy grecki Nowy Testament opisuje nowe niebo i nową ziemię, używa słowa kainos. Ziemia nie zostanie odrzucona, lecz odnowiona.
Dawne rzeczy przeminą, a skutki grzechu zostaną usunięte (Ap 21,4). W tym mieście nie będzie potrzebna świątynia, ponieważ obecność Jezusa będzie z nami na zawsze (Ap 21,22). Jezus zamierza pozostać i rządzić tym odnowionym światem, który należy do niego.
Mit nr 5: Jezus został wyniesiony do nieba, więc my też będziemy.
Punktem kulminacyjnym każdej z Ewangelii jest zmartwychwstanie Jezusa. Jezus nie został jednak wskrzeszony do nieba, ale na ziemię, gdzie przebywał przez czterdzieści dni. Ważne jest, aby nie mylić zmartwychwstania i wniebowstąpienia. To właśnie zmartwychwstanie – a nie wniebowstąpienie – jest pierwszym owocem nadziei chrześcijanina (1 Kor 15:20). Jezus został wskrzeszony na ziemię (i wstąpił do nieba).
Zmartwychwstanie jest fizyczne i nie należy go mylić z nieśmiertelnością. Kiedy Paweł przemawiał do greckiej publiczności w Atenach, wielu wyśmiewało się z niego z powodu jego nauczania o zmartwychwstaniu (Dz 17:16-34). Nie chodzi o to, że Grecy nie wierzyli w życie po śmierci. Wielu wierzyło. Nie mieli jednak kategorii zmartwychwstania ciała fizycznego.
Zmartwychwstanie Jezusa było ziemskie i fizyczne.
Autorzy Ewangelii podkreślają zmysł dotyku (Łk 24:39; J 20:27), wzroku (Mt 28:6; Łk 24:39; J 29:27) i smaku (Łk 24:41-43).
Tomasz rozpoznaje rany na rękach i boku Jezusa (J 20:27).
Ciało, które zostało pogrzebane, zostało chwalebnie podniesione. Kości Jezusa nie zostaną znalezione przez izraelskich archeologów.
Chrześcijaństwo jest religią zmartwychwstania. Zmartwychwstanie Jezusa musi być głoszone każdemu pokoleniu – nie tylko naszemu – abyśmy nie zastąpili tego centralnego punktu wiary rozumieniem nieśmiertelności pozbawionym zmartwychwstania.
Ziemia jest naszym domem.
Zostaniemy wskrzeszeni, tak jak został wskrzeszony Chrystus, i chociaż nie znamy wszystkich szczegółów, jak to będzie wyglądać, wiemy, że „będziemy do Niego podobni” (1 J 3,2).
Tekst przetłumaczony z platformy https://www.crossway.org/