Skoro Bóg jest suwerenny, czy mogę rzucać losy, by podejmować decyzje? Dr Stephen Wellum odpowiada. Tekst jest transkrypcją filmu, który możesz obejrzeć tutaj.
Jest to bardzo ważne pytanie i myślę, że sposób, w jaki możemy na nie odpowiedzieć, polega na tym, że musimy dokładnie przemyśleć kanon Pisma Świętego. Musimy przemyśleć przebieg historii Biblii. Musimy umieścić Gedeona, losy ze Starego Testamentu, a nawet to, co dzieje się w Dziejach Apostolskich 1, w ich miejscu w historii odkupienia, jak rozwijają się przymierza i czego Bóg wymaga od nas jako wierzących Nowego Przymierza. Kiedy spojrzymy na Stary Testament, jest wiele przypadków, w których rzucane są losy, kładzione są runa, myślimy o Achazie – Izajasz przychodzi do króla Achaza w Izajasza 6 i mówi: „Proś Pana o znak”. Pan rzuca Achazowi wyzwanie, by zaufał Bogu i poprosił o znak, jest gotów to zademonstrować. W tym kontekście prośba o konkretny znak byłaby całkowicie uzasadniona. Teraz, bardzo ważne jest, aby zdać sobie sprawę, kiedy pracujemy na podstawie Starego Testamentu i niektórych praktyk tam zawartych, że bierzemy te praktyki i nie wyrywamy ich z kontekstu, ale widzimy, jak wypełniają się one w Nowym Przymierzu i w Chrystusie. Czy ma to wpływ na to, w jaki sposób podejmujemy decyzje, jak decydujemy i rozeznajemy wolę Boga oraz jak rozumiemy Jego suwerenność? Cóż, myślę, że tak. Myślę, że w Nowym Przymierzu nie traktujemy Bożej suwerenności tak, jak w Starym Testamencie. Nie traktujemy jej jak magii. Nie traktujemy jej jako oddzielonej od naszego odpowiedzialnego działania. Boża suwerenność zawsze w Biblii oznacza, że Bóg jest suwerenny, ale my jesteśmy odpowiedzialnymi podmiotami, że Boża suwerenność nie usuwa naszego odpowiedzialnego działania. Kiedy dochodzimy do Nowego Przymierza i podejmujemy decyzje, mamy teraz – wraz z przyjściem Chrystusa i zesłaniem Ducha Świętego, znacznie większy nacisk na rozeznawanie dzieła Ducha, poznawanie woli Bożej poprzez objawienie Boga. To już było w Starym Testamencie, ale teraz mamy dopełnienie objawienia, które przyszło w Chrystusie. List do Hebrajczyków 1 mówi o tym, że w przeszłości Bóg przemawiał przez proroków, ale teraz, w dniach ostatecznych, pełnia objawienia przyszła w Chrystusie, tak że nasze podejmowanie decyzji odbywa się teraz na podstawie całego objawienia, które przyszło w Chrystusie. Nasze decyzje są teraz podejmowane przez prowadzenie Ducha w relacji do Słowa Bożego i kościoła. Więc cały kościół działa teraz jako prorocy w tym sensie, że jesteśmy tymi, którzy znają Boga, jesteśmy tymi, którzy mogą zachęcać się nawzajem, jesteśmy tymi, którzy mogą doradzać sobie nawzajem. Myślę, że pod Nowym Przymierzem, praktyka rozeznawania woli Bożej poprzez rzucanie losów i kładzenie runa nie jest konieczna. Być może znajdujesz się w zupełnie wyjątkowej sytuacji, utknąłeś na środku pustyni i nie wiesz, w którą stronę iść. Piasek wieje dookoła, nie ma kościoła, z którym można by się skonsultować i nie ma konkretnego objawienia. Myślę, że ufamy suwerennemu Bogu. Możemy powiedzieć: „Panie, w którym kierunku mam iść?” i powierzyć się Jemu. Jest to jednak wyjątkowy, nadzwyczajny rodzaj okoliczności. Normalnie, w codziennym życiu, jako lud Boży żyjący w jedności wiary z Chrystusem, przez Ducha Świętego, w odniesieniu do kościoła, mamy dostępne zasoby, zakorzenione i ugruntowane w Piśmie Świętym, aby podejmować decyzje, które są mądre, które są poprawne, zgodnie z tym jak Duch Boży prowadzi nas jako lud Boży. Myślę więc, że w Nowym Przymierzu unikamy rzucania losów i kładzenia runa. Myślę, że jest to część wcześniejszej ery historii odkupienia. Teraz jednak podejmujemy decyzje w oparciu o pełne objawienie Boga w świetle ludu Bożego.
—
Więcej transkrypcji z filmów Southern Seminary możesz znaleźć tutaj.
You must be logged in to post a comment.