W tej lekcji omówione jest Przymierze z Mojżeszem. Postęp Odkupienia: 12-częściowa seria o zrozumieniu Chrystusa w przymierzach. Nauczanie koordynatora Stowarzyszenia Misyjnego HeartCry, Huntera Gately’ego. Tekst jest transkrypcją filmu, który możesz obejrzeć tutaj. Cała seria dostępna jest tutaj: Postęp Odkupienia – Zrozumienie Chrystusa w Przymierzach.
W naszej ostatniej lekcji skończyliśmy na wielkich obietnicach Bożych dla Abrahama, jako ojca wielu narodów. Bóg złożył obietnice ziemi dla jego potomków, że ich zachowa i będzie im błogosławił, dał znak obrzezania. Bóg dał też ostrzeżenie w 15 rozdziale Księgi Rodzaju mówiąc: twoi potomkowie nie będą mieli wyłącznie dobrobytu – pójdą do obcej ziemi, będą tam uwięzieni. I z tej obcej ziemi wyprowadzę ich, będę sądził naród, w którym będą się znajdować.
Tak oto widzimy teraz Przymierze Mojżeszowe, czyli przymierze Boga z Mojżeszem, przymierze Boga z potomkami Abrahama, jakieś 400 lat po wydarzeniach z 15 rozdziału Księgi Rodzaju. To, co tam widzimy, to kontekst otaczający wydarzenia, mające miejsce tutaj na górze Synaj.
Dzięki temu przeszliśmy przez Księgę Rodzaju, a teraz zaczynamy w Księdze Wyjścia. Widzimy więc w 2 rozdziale Księgi Wyjścia szemranie Izraela, który skarży się mówiąc: jesteśmy pod uciskiem, czy Bóg nas nie widzi, czy Bóg nas nie słyszy? I widzimy, że rzeczywiście Bóg słyszy ich wołanie, co więcej, Bóg nie tylko lituje się nad nimi jako nad narodem, ale lituje się nad nimi jako potomkami Abrahama. Bóg pamięta o swoich przymierzach, które zawarł z ich ojcami. Pamięta o dziełach, które uczynił z ich ojcami.
Jeśli więc wyobrazisz sobie Abrahama, to w tym momencie dla Izraela była to tylko historia. Abraham, Izaak i Jakub, ich interakcje z Egipcjanami i to jak doszli do punktu, w którym byli zniewoleni, to wszystko było czymś w rodzaju historii, którą słyszeli dorastając, być może był jakiś stopień wiary w Boga, ale ci ludzie, z którymi Bóg zawarł te przymierza, to była dla nich tylko jakaś historia, było to bardzo odległe wspomnienie. Natomiast Bóg pomimo tego, robi coś znaczącego, kiedy zaczyna działać, widzimy to chociażby na przykładzie Mojżesza, którego zachował życie w jego wczesnych latach życia (możemy przeczytać o tym w Księdze Wyjścia), który wychodzi z Egiptu i jest wezwany przez Boga, spotyka się z Nim przy płonącym krzewie.
Jeśli masz swoją Biblię, to przejdź ze mną do rozdziału 6 Księgi Wyjścia. To jest moment, gdzie Bóg przywołuje Mojżesza, mówiąc: Mam plan, mam lud, co do którego chcę abyś poszedł i zdobył ich dla mnie, będę działał przez ciebie, będę używał cię w potężny sposób. Jest to zawarte w rozdziale 6 Księgi Wyjścia, przeczytam wersety od 1 do 8, w których jest napisane:
„Wtedy PAN powiedział do Mojżesza: Teraz zobaczysz, co uczynię faraonowi [w Egipcie]. Mocną ręką bowiem wypuści ich i mocną ręką wypędzi ich ze swojej ziemi”. Więc jak Bóg zamierza działać? Wypchnie swój lud z Egiptu, a faraon nie będzie niechętny, będzie tym, który ich wypędzi, będzie narzędziem Pana. Werset 2: „Nadto Bóg mówił do Mojżesza: Ja jestem PANEM. Objawiłem się Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi pod tym imieniem: Bóg Wszechmogący, ale z mojego imienia JHWH [PAN] nie byłem przez nich poznany”. Jest to bardzo krótki werset, ale bardzo znaczący. Czasami w języku angielskim… Wiem, że sam używam słów „Bóg” lub „Pan” zamiennie jako odnoszących się do tej samej osoby w Bóstwie, tak jakby można było użyć jednego lub drugiego i mieć na myśli to samo. W tym przypadku w języku hebrajskim słowo „Bóg” jest innym słowem niż słowo „Pan”. „Bóg” jest bardziej ogólnym określeniem boga, ale również jest używany przez Boga z innymi słowami opisującymi cechy Boga, Jego atrybuty. Mamy więc zwroty takie jak „Bóg, który widzi”, „Bóg, który zapewnia”, i to wszystko ma tą samą podstawę słowa Bóg w języku angielskim. Jednak w tym przypadku Bóg składa Mojżeszowi znaczącą deklarację i mówi: nie jestem tylko Bogiem, ale pokazuję ci nowe imię określające mnie, dla twojego ludu – jest to słowo „Pan”. Dlatego jest to znaczące, bowiem jest to imię przymierza, które Bóg nadaje; to nie tylko coś na zasadzie: Jestem Bogiem, jak niektóre narody myślą, że mają Boga, ale ja jestem Panem, jestem twoim twórcą przymierza i stróżem przymierza, który będzie czuwał nad tobą. Kontynuujemy w wersecie 4: „Ustanowiłem też z nimi moje przymierze, aby dać im ziemię Kanaan, ziemię ich pielgrzymowania, w której przebywali jako obcy. Usłyszałem także jęk synów Izraela, których Egipcjanie trzymają w niewoli, i wspomniałem na moje przymierze. Dlatego powiedz synom Izraela: Ja jestem PAN, wyprowadzę was spod ciężarów Egipcjan, wyrwę was z ich niewoli i wybawię was wyciągniętym ramieniem i przez wielkie sądy. Wezmę was sobie za lud i będę wam Bogiem. Poznacie, że ja jestem PAN, wasz Bóg, który was wyprowadza spod ciężarów Egipcjan”. I w końcu werset 8: „I wprowadzę was do ziemi, którą przysiągłem dać Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi; i dam ją wam w dziedzictwo. Ja jestem PAN”.
Tak więc w trakcie składania przez Boga tych obietnic możemy pomyśleć wstecz i przypomnieć sobie Boże obietnice dla Abrahama, możemy pomyśleć wstecz i przypomnieć sobie Boże słowa: Dam ci ziemię, dam ci lud, zrobię to wszystko. I tutaj w Księdze Wyjścia, w 6 rozdziale mamy to wyłożone, kiedy Bóg ciągle mówi: Ja to uczynię, ja jestem Panem, ja to uczynię, ja jestem Panem. Widzimy, że Bóg deklaruje nie tylko to, co zrobi, ale potwierdza to tym, kim jest, potwierdza siebie jako Boga Wszechmogącego, jako Pana przymierza Izraela.
Jeśli przejdziemy dalej przez Księgę Wyjścia (a nie mamy teraz na to zbyt wiele czasu), to jest w niej tak wiele, że można odnieść wrażenie, iż Księga Rodzaju jest jakby początkiem całej Biblii, że wszystko jest związane z pierwszymi trzema rozdziałami Księgi Rodzaju. Natomiast jeśli weźmiemy pod uwagę tylko pierwsze pięć ksiąg, które niektórzy nazywają Pięcioksięgiem lub Torą, to widzimy działanie Boga we wzbudzeniu Mojżesza i wyprowadzeniu Izraela z Egiptu, a także widzimy Paschę i nowy kalendarz, który Bóg stworzył, Bóg często odnosi się do tego jako: „W ten sposób zapoczątkowałem naród izraelski, to jest to, co uczyniłem dla was” i używa tego jako środka przypomnienia dla nich.
W rozdziałach od 14 do 18, zawartych w Księdze Wyjścia widzimy, że Izrael został wyprowadzony z Egiptu, że faraon ich odesłał, że przeszli przez Morze Czerwone po suchej ziemi, że błądzą, a Bóg ich wspiera. A na koniec ostatni fragment kontekstu, który prowadzi nas do przymierza na Synaju z Mojżeszem. Widzimy to w rozdziale 19 Księgi Wyjścia, że Izrael jest w końcu na górze Synaj. Dlatego przejdźcie do niego ze mną i przeczytajmy kilka wersetów. Widzimy, że minęły trzy miesiące od wyjścia z Egiptu, więc wędrowali może w kółko, może w linii prostej, a teraz są prowadzeni dosłownie przez Boga, który prowadzi ich przez ogień, przez obłok.
W drugim wersie z 19 rozdziału Księgi Wyjścia Izrael rozbił obóz na górze. Od wersetu 4: „Widzieliście, co uczyniłem Egipcjanom i jak niosłem was na skrzydłach orłów, i przyprowadziłem was do siebie. Dlatego teraz, jeśli posłuchacie mego głosu i będziecie przestrzegać mojego przymierza, będziecie moją szczególną własnością ponad wszystkie narody, bo do mnie należy cała ziemia. A wy będziecie mi królestwem kapłanów i narodem świętym. To są słowa, które będziesz mówić do synów Izraela”.
Tak więc to był Bóg mówiący do Mojżesza, który był na górze, mówiąc: zejdź i powiedz Izraelowi to, co im ogłaszam: że jeśli usłyszycie i będziecie posłuszni mojemu głosowi, jako Bogu, jako Panu przymierza, to będziecie moim ludem, a ja będę waszym Bogiem. Będziecie moim skarbem wśród wszystkich narodów. Mówi, że uczyni ich królestwem kapłanów i narodem świętym. Więc w każdy możliwy sposób będzie ich wyróżniał, będzie ich odróżniał od tych, którzy ich otaczają. Da im konkretną ziemię, do której prowadzi ich przez pustynię. To jest samo ratyfikacja tego przymierza, w której Bóg mówi: oto moje przymierze.
Możemy więc zapytać: jakie są błogosławieństwa i przekleństwa, jakie są obietnice życia i ostrzeżenia przed śmiercią, jeśli złamiesz lub dotrzymasz przymierza? Gdybyśmy czytali dalej rozdział 19, zobaczylibyśmy, że to nie jest po prostu spokojny i cichy poranek, że jest to przerażające wydarzenie, kiedy Izrael siedzi i obozuje u podnóża góry, prawdopodobnie są błyskawice i grzmoty, góry się trzęsą, ludzie są przerażeni, mówią: nie chcemy mieć nic wspólnego z tym Bogiem, Mojżeszu prosimy wejdź na górę i porozmawiaj z Nim za nas, wstaw się za nami, chroń nas przed koniecznością zobaczenia Go twarzą w twarz. Są ostrzeżenia mówiące, że nie możesz dotknąć góry Synaj, bo umrzesz. Bóg nie robi tego tylko po to, żeby przestraszyć ludzi i powiedzieć: „O, patrzcie, co mogę zrobić, jestem Bogiem”. Bóg robi to jako rodzaj błogosławieństwa dla nich, to ostrzeżenie dla nich, to nie jest po prostu: „Bój się tego Boga i nie dotykaj Go, nie rozmawiaj z Nim”, ale to jest brutalne ukazanie mocy Boga, tak aby ludzie ją zobaczyli, i zapamiętali w swoich umysłach. Będą trzymać się tego, opowiedzą o tym swoim dzieciom i to spowoduje, że będą chodzić przez wiele pokoleń w bojaźni Pana, pamiętając o mocy Boga, pamiętając o potędze Boga, ale także wiedząc, że ponieważ zawarł z nimi przymierze, był łaskawym i dobrym Bogiem.
Dalej mamy rozdział 20 Księgi Wyjścia, który prawdopodobnie jest wam znany z 10 Przykazań. Czasami jest to dosłownie 10 słów, tak to jest nazwane. Pierwsze cztery przykazania, które mamy, to przykazania dotyczące życia przed Bogiem, więc jest to relacja wertykalna polegająca na przestrzeganiu szabatu, nie robieniu obrazów rytualnych, nie oddawaniu czci innym bogom, nie braniu imienia Bożego nadaremno; a drugie sześć, czasami nazywane „drugą tablicą”, to rodzaj relacji horyzontalnej.
Tak więc mając uporządkowane pierwsze 4 zasady życia przed Bogiem, masz drugie sześć dotyczące życia z innymi. Tych 10 Przykazań jest znaczące, ponieważ to jak dotąd (poprzez Księgę Rodzaju do Księgi Wyjścia) najbardziej znaczący zestaw praw, które zostały nam dane. Pamiętacie więc, że mieliśmy instrukcje, aby być płodnym i rozmnażać się, aby nie mordować. Abraham otrzymał znak przymierza w postaci fizycznego obrzezania, a teraz mamy te 10 Przykazań. W dużej części pierwszych pięciu ksiąg Starego Testamentu Bóg daje nie tylko te 10 Przykazań, ale na wiele sposobów rozszerza je, wyjaśnia, co ma na myśli, co to znaczy kochać bliźniego, co to znaczy robić to, robić tamto.
Tak więc Bóg idzie dalej i daje zasady lub prawa dla każdego obszaru społeczeństwa. Tak więc Abraham był wędrowcem na ziemi, był gościem. Nie otaczał go żaden naród. Było tylko jego gospodarstwo domowe, nawet jeśli było większe niż niektóre, nie potrzebował rozbudowanych praw ceremonialnych, kapłańskich, nie potrzebował roli proroków, nie potrzebował zasad nieczystości i czystości, ponieważ był tylko wędrowcem. Ale teraz, kiedy Bóg wypełnia swoją obietnicę dla narodu izraelskiego przez Mojżesza, przez Aarona i tak dalej, potrzebują oni bardziej znaczącego zestawu praw, potrzebują tych zasad, które będą nimi rządzić, że Bóg nie aprobuje wszystkiego, co wymienia w swoich prawach, ale mówi: w porządku, w tym scenariuszu zrób to, w tym scenariuszu zrób tamto.
Czasami świat zarzuca chrześcijanom, że nie są posłuszni Słowu Bożemu, zarzuca nam, że jesteśmy hipokrytami. Wiele razy słyszałem, jak ludzie mówili: „No cóż, jest takie prawo w Księdze Kapłańskiej – nosisz ubranie, które jest zrobione z dwóch różnych rodzajów materiału, czyż nie łamiesz Bożego prawa? W przyszłych lekcjach powiemy o tym, jak te prawa odnoszą się do nas, ale widząc to w kontekście Boga zawierającego przymierze z Izraelem, nie ze mną, z Izraelem, możesz zobaczyć, że te prawa były dla określonego ludu, w określonym czasie, w określonym miejscu. Zasady leżące u ich podstaw, odzwierciedlające Bożą świętość, odzwierciedlające Boży charakter, 10 Przykazań będących zbiorem praw moralnych zapisanych fizycznie, są w pewien sposób kontynuowane, ale Chrystus przestrzegał tych praw za nas w taki sposób, że nie są one już dla nas wiążące.
Możemy również spojrzeć na to przymierze i zadać sobie pytanie: kto jest jego przedstawicielem, kto jest w nim, a kto poza nim. Widzieliśmy poprzednie przymierza, a w przypadku Abrahama przedstawicielem przymierza był Abraham, a obietnice dane Abrahamowi były dla niego, a także dla jego potomków. To przymierze jest więc wyjątkowe, ponieważ Mojżesz nie jest przedstawicielem tego przymierza, ale jest ono zawarte z całym narodem, a ten naród pochodzi od Abrahama. Widzimy Mojżesza działającego bardziej na wzór pośrednika, więc jest on tym, który stoi – jeśli wyobrażacie sobie Izraela u podnóża góry, wyobrażacie sobie Boga w niebie, który mówi do Mojżesza, schodzącego w dół, w chmurach i w ciemności, i widzicie Mojżesza jakby stojącego pomiędzy Bogiem a ludźmi. On działa w tej pośredniczącej roli.
Na koniec możemy zadać sobie pytanie: dobrze, jakie są znaki przymierza? Jakie są obietnice? Jaki mamy dowód, aby sprawdzić Boże obietnice? Cóż, te 10 Przykazań nie zostało napisane na takim papierze, nie zostało napisane na papirusie czy czymś tymczasowym. Widzimy, że są one wyryte w kamieniu. I to było znaczące, aby powiedzieć: to są prawa, które są wiążące i nigdzie się nie wybierają, że to był Boży dowód Jego relacji, że nie było to tylko złożenie tych deklaracji, aby zrobić atrakcję na górze i pozostawić Izraela bez instrukcji, ale ponieważ Bóg kocha swój lud, ponieważ chce mieć tę specjalną relację z nim, wtedy daje im te osobliwe prawa ze szczegółowymi instrukcjami dotyczącymi tak wielu rzeczy i mówi: właśnie tak – jeśli macie być moim ludem – powinniście żyć przede mną.
Widzimy dowód Bożej pracy w Księdze Wyjścia i wykonanie tej specjalnej pracy, aby wyprowadzić lud tak, jak obiecał. Bóg odwołuje się do tego tak wiele razy jako do podstawy swojej relacji z nim, jako przypomnienie łaski, którą okazał zachowując ich, kiedy spowodował, że Morze Czerwone pochłonęło tak dużą część armii egipskiej i faraona. Widzimy również, że możemy myśleć o prawach, które Bóg daje w postaci 10 Przykazań, nawet o prawach, które mogą być tak trudne i tak zagmatwane w czytaniu w Księdze Kapłańskiej i Liczb itd. Widzimy je jako wyraz Bożej miłości do ludu, a więc Bóg nie mówi po prostu: „Oto prawo, rób to i nie zadawaj pytań”. Bóg jednak żąda naszego posłuszeństwa jako Jego stworzenie, a jeszcze bardziej jako Jego lud przymierza, Bóg pragnie, abyśmy byli Mu posłuszni, abyśmy byli dla niego chętnymi sługami. Ale to są prawa, zasady i przepisy tak techniczne, tak precyzyjne, ponieważ Bóg chce, abyśmy w tych prawach zobaczyli samego Boga, abyśmy zobaczyli, że On ceni sieroty i wdowy, ceni sprawiedliwość, ceni te dobre cechy, że Bóg będąc sam w sobie, wyraża je poprzez swoje prawo.
W końcu możemy zadać sobie pytanie… Widzieliśmy kontekst tego przymierza, przeszliśmy przez samo przymierze i różne szczegóły z nim związane. Wreszcie możemy zobaczyć wynik. Możemy powiedzieć: W porządku, teraz gdy Mojżesz otrzymał te 10 Przykazań, przymierze zostało ratyfikowane, Bóg przechodzi do nadawania praw – co się dzieje? Więc rezultatem jest to, że Bóg daje Izraelowi zasady, jak żyć z Bogiem w ziemi. Widzimy ustanowienie tego stałego narodu, że jak wspomniałem wcześniej, Bóg ustawia Izraela tak, aby mógł żyć z Bogiem w ziemi, którą Bóg da, że ustawia ich na sukces, jeśli po prostu będą za Nim podążać. Widzimy, jak wypełniają się Boże obietnice dane Abrahamowi, że te małe zdania i wersety, o których wspominaliśmy w Księdze Rodzaju, zaczynają się teraz wypełniać, gdy Bóg widzi potomków Abrahama wychodzących z Egiptu, że Bóg ich wyprowadził. Wzbudził Mojżesza i Aarona, aby ich pobłogosławić, aby wypełnić część swojej obietnicy danej Abrahamowi. To jest to przymierze z potomkami Abrahama. Widzimy też bardziej wypełniony obraz przyszłego nasienia.
Tak więc już w Adamie w Księdze Rodzaju 3:15 widzieliśmy obietnicę nasienia. Następnie widzieliśmy, że będzie to potomek zrodzony z kobiety, że będzie to potomek Abrahama i w końcu ten, który będzie strzegł przymierza, który będzie przestrzegał tych praw, które Bóg dał, że będzie tym wielkim arcykapłanem, który jest powołany. On będzie prorokiem, który powie słowo Boże do ludu Bożego. On będzie królem w przymierzu, które przyjdzie z Dawidem, które zobaczymy niedługo.
Widzimy też nie tylko dobre rzeczy i pozytywne spełnienie, ale widzimy porażkę. W Księdze Wyjścia widzimy złotego cielca, którego uczynił Izrael. Widzimy Mojżesza na górze, który w pewien sposób zmaga się z Bogiem i nie je ani nie pije przez 40 dni. Jest tak blisko, jak tylko możemy to zobaczyć w Starym Testamencie, spędza ten czas twarzą w twarz z Bogiem. Podczas gdy on jest w tej gorącej wymianie zdań, w tym chwalebnym i wspaniałym doświadczeniu, Izrael jest u podnóża góry i tak szybko stracił wiarę w Boga, że stworzył sobie bożka, aby czcić – złotego cielca.
Widzimy też (w 10 rozdziale Księgi Kapłańskiej), kiedy Bóg podaje przepisy ofiarnicze dla ludu, określa porządek najwyższego kapłana, czystości i nieczystości, świętości i brak świętości, widzimy ludzi, którzy wchodzą do Bożej obecności nie słuchając Jego ostrzeżeń i zostają zabici.
Widzimy też później, że Mojżesz pomimo tego jak wielki był i jak bardzo Bóg go użył, nie jest w stanie wejść do ziemi, że całe to pierwsze pokolenie z powodu niewiary nie może wejść do ziemi obiecanej – dopiero drugie pokolenie to jest to, które Bóg wprowadza. Widzimy też ponowne zawarcie przymierza, ostatnie słowa Mojżesza, gdzie on ostrzega lud i mówi: oto to przymierze, oto co Bóg dla was uczynił, uczcie tego wasze dzieci, piszcie to na waszych drzwiach, kładźcie to przed waszymi oczami, róbcie wszystko, co musicie, żebyście pamiętali: to jest wasz Bóg i jemu będziecie służyć. Ostrzega lud, mówi: wasze wnuki (a więc za dwa pokolenia od teraz), wasze wnuki zapomną o przymierzu, opuszczą swojego Boga, pójdą za innymi bogami, złamią to wspaniałe przymierze, które Bóg zawarł z nami. Ostrzega ich, mówi: zginiecie, jeśli złamiecie przymierze, zostaniecie rozproszeni z ziemi, że w wielu następnych pokoleniach Bóg nawet wygna ten lud.
Widzicie, że Mojżesz tyle razy ich poucza i ostrzega, ale mówi też: Bóg jest miłosierny i nie zapomni o swoim przymierzu z wami, nawet jeśli wy zapomnicie o Nim. Więc to jest przymierze, to jest kontekst, ratyfikacja i wynik. Ale widzimy w tym coś pięknego – gdy Mojżesz stał w pewnym momencie na górze przed Bogiem i mówił: Boże proszę nie niszcz Izraela, proszę weź mnie w zamian, proszę weź mnie na ich miejsce. Widzimy też w innych momentach, że Mojżesz zszedł z góry, a jego twarz promieniała. W Izraelu zamiast cieszyć się z Mojżeszem i mówić: „Wow jaki wspaniały Bóg”, to powiedzieli: „Ukryj swoją twarz, załóż na nią zasłonę”. Ale to, co wiemy teraz, jeśli tego słuchasz i jesteś w Chrystusie, jeśli wiesz coś o zbawczym dziele Boga dla ciebie, o tym, jak On wyprowadził cię z ciemności do światłości, to będziesz wiedział, że nie mamy już ukrytego oblicza Boga, mamy je najpełniej objawione w obliczu Jego Syna Jezusa Chrystusa.
Wszystko co można wiedzieć o Bogu, o Jego sprawiedliwości, o Jego świętości, o Jego czystości, o Jego miłości do sprawiedliwości i o Jego miłości do swego ludu, zostało nam ukazane w osobie Chrystusa. Możemy więc wpatrywać się w Chrystusa nie jako ukrywający oczy i nieśmiali, ale jako ci, którzy kochają swojego Boga, że Bóg uczynił nas, abyśmy Go kochali i On nas kocha, i możemy patrzeć na Boga w twarzy Chrystusa. To jest największe błogosławieństwo i korzyść Nowego Przymierza – nie ma żadnej zasłony, została ona rozdarta przez dzieło, którego Chrystus dokonał dla nas.
Tak więc dziękuję za oglądanie i niech Bóg was błogosławi.
—
Więcej transkrypcji z filmów Huntera Gately’ego możesz znaleźć tutaj.