W tej lekcji omówione jest przymierze jakie Bóg zawarł z Adamem. Postęp Odkupienia: 12-częściowa seria o zrozumieniu Chrystusa w przymierzach. Nauczanie koordynatora Stowarzyszenia Misyjnego HeartCry, Huntera Gately’ego. Tekst jest transkrypcją filmu, który możesz obejrzeć tutaj. Cała seria dostępna jest tutaj: Postęp Odkupienia – Zrozumienie Chrystusa w Przymierzach.

 

Witam ponownie w drugiej lekcji naszej serii o przymierzach. Nazywam się Hunter Gately i jestem pracownikiem w HeartCry Missionary Society. W tej serii rozmawiamy o przymierzach, przechodząc przez Pismo Święte. W naszej ostatniej lekcji mieliśmy wprowadzenie do tego, czym jest przymierze, czego można się spodziewać w tej serii, dlaczego przymierza są istotne, dlaczego to studium jest istotne, a dzisiaj będziemy mówić głównie o Przymierzu Uczynków, jak niektórzy je nazywają, czyli o przymierzu Boga z Adamem.

W tradycyjnym rozumieniu przymierzy, przez reformowanych baptystów, istnieją trzy główne przymierza w całej Biblii. Jeśli jesteś zaznajomiony z Teologią Przymierza, być może wiesz o tym.

Istnieje Przymierze Odkupienia – w wieczności, zanim świat został założony przez Boga, Trójjedyny Bóg zawarł umowę lub przymierze wewnątrz siebie, aby odkupić lud dla Boga, aby przyszło nasienie Adama, aby objawił się Mesjasz, aby lud został odkupiony dla Boga. Tak więc to jest przed założeniem świata, Przymierze Odkupienia, ten pakt wewnątrz Trójcy, jak niektórzy mówią, z przeszłości wiecznej, który ma wpływ na to, co ma przyjść w przyszłości.

Na drugim miejscu jest Przymierze Uczynków, o którym będziemy mówić dzisiaj. Ściśle mówiąc, jest to przymierze, które Bóg zawarł z Adamem. Od momentu, gdy Adam został stworzony z prochu ziemi, aż do momentu, gdy złamał przymierze z Bogiem, jedząc zakazany owoc, Bóg dał Adamowi szansę, aby w bezgrzesznym świecie uczynił coś, co pozwoli mu osiągnąć życie wieczne z Bogiem, doskonałą społeczność z doskonałym Bogiem w doskonałym świecie, który właśnie stworzył. Wiemy (ponieważ tu jesteśmy), że to przymierze zostało złamane, że Adam nie posłuchał Bożej propozycji dla niego, Jego przymierza z Nim. I cała ludzkość została wrzucona w grzech, w śmierć i zniszczenie, ale w Księdze Rodzaju 3:15 znajduje się obietnica, która jest sercem Teologii Przymierza, jest sercem przyszłego przymierza.

Mieliśmy więc Przymierze Odkupienia, Przymierze Uczynków, a przymierze, które ma nadejść, to Przymierze Łaski. Tak więc od upadku Adama, obiecanego w Księdze Rodzaju 3:15, aż do chwili obecnej trwa Przymierze Łaski, a więc w Starym Testamencie przymierze to nie zostało jeszcze zrealizowane, ale każde przymierze, które będzie studiowane aż do Nowego Przymierza, jest antycypacją, wybiega w przyszłość, prowadzi do tej łaski, którą Bóg ofiarował przez obiecane nasienie, obietnicę, którą dał Adamowi i Ewie.

Na koniec mamy wypełnione Przymierze Łaski, czyli Nowe Przymierze. Znacie to przymierze – jeśli jesteście chrześcijanami, mówicie o sobie, że „jesteście w Chrystusie”. A więc to przymierze jest Przymierzem Łaski, jest to przymierze, które Bóg obiecał swojemu ludowi, w którym powiedział: „Głowa węża zostanie zmiażdżona przez nasienie, które Ja poślę przez Tego, który ma przyjść, że tam, gdzie Adam zawiódł, Chrystus będzie doskonale przestrzegał prawa, i żył życiem doskonałym dla mnie”.

Mamy więc Przymierze Odkupienia (w wieczności), Przymierze Uczynków i Przymierze Łaski. Istnieją inne słowa na określenie tych przymierzy, które być może słyszeliście, które może znacie, aby pomóc wam zrozumieć, o czym mówimy. Można więc nazwać je „Przymierzem Stworzenia” lub, jak niektórzy mówią, „Królestwem Stworzenia”. Byłby to czas w Księdze Rodzaju przed Abrahamem, a więc od Księgi Rodzaju 1 do Abrahama – Przymierze Stworzenia. Zasady i przymierza, które Bóg dał Adamowi i Noemu, dotyczą całego stworzenia.

Istnieje również Stare Przymierze, o którym niektórzy będą mówić, a które trwa od Abrahama aż do zakończenia Starego Testamentu, do przyjścia Chrystusa. A więc jest to Stare Przymierze – umowa przymierza Boga z narodem izraelskim, gdy ten porusza się, pracuje i stara się wejść w Boże obietnice. A potem mamy, jak już wspomniałem, Nowe Przymierze, więc można myśleć o Starym Testamencie i Nowym Testamencie. Tak więc w Nowym Testamencie ostatecznie objawia się i dopełnia Nowe Przymierze, które jest w Chrystusie.

Istnieją więc różne terminy, różne rozumienia, różne, bardzo drobne, szczegóły dotyczące tych przymierzy, które teologowie starali się ustalić, więc chcę uciec od wielu takich specyficznych słów i języka. Wyznaję te poglądy na temat przymierzy i uważam, że są one dokładnym odzwierciedleniem tego, co można znaleźć w Piśmie Świętym, ale nie będę używał wielu wielkich słów. Będę mówił o każdym przymierzu z osobna, a więc na przykład o przymierzu z Adamem, z Noem, z Abrahamem i będę mówił o Mesjaszu, który ma przyjść, o oczekiwanym nasieniu, które Bóg obiecał.

Przechodzimy więc do Przymierza Uczynków, czyli ostatecznego przymierza, przymierza z Adamem. Prawdopodobnie znacie Księgę Rodzaju 1, 2 i 3, może nawet bardziej niż inne rozdziały Biblii. W tych trzech rozdziałach dowiadujemy się tak wiele o stworzeniu, o tym, że Bóg mówi i rzeczy powstają. Jest tam opis stworzenia człowieka, Bóg umieścił człowieka w ogrodzie Eden, jest upadek i przekleństwa, które nadeszły, a jeśli zaczniesz czytać Biblię od 1 rozdziału Księgi Rodzaju, to wiesz, że przejdziesz przez te rozdziały i że są one dla ciebie znajome.

Mając do czynienia ze znanymi tekstami i fragmentami, istnieje niebezpieczeństwo, że przeoczymy niektóre szczegóły. Dlatego nawet w moim osobistym studium na temat Przymierza z Adamem czy Przymierza Uczynków, dostrzegłem rzeczy, których wcześniej nie widziałem, zauważyłem szczegóły i sformułowania, których wcześniej nie znałem.

Kiedy więc mówię o Przymierzu Uczynków, mam na myśli umowę, którą Bóg zawarł z Adamem, w którym zaangażowane są uczynki. A więc Bóg mówi: „Oto wszystkie te rzeczy, których potrzebujesz, oto, co będziesz robił”. Za chwilę do tego przejdziemy, ale to jest praca, którą Bóg daje Adamowi, ta dobra praca i mówi: „jeśli będziesz tego przestrzegał – będziesz żył; jeśli nie będziesz tego przestrzegał – umrzesz”. Pozwólcie więc, że przeczytam kilka wersetów z 2 rozdziału Księgi Rodzaju. Jeśli masz swoją Biblię, możesz śledzić rozdział 2 Księgi Rodzaju, zacznę od wersetu 7. „Wtedy PAN Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. I człowiek stał się żywą duszą. PAN Bóg zasadził też ogród w Edenie, na wschodzie, i umieścił tam człowieka, którego ukształtował. I wywiódł PAN Bóg z ziemi wszelkie drzewa miłe dla oka i których owoce były dobre do jedzenia oraz drzewo życia pośrodku ogrodu i drzewo poznania dobra i zła”, a następnie przeskoczmy do wersetu 15 rozdziału 2: „PAN Bóg wziął więc człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby go uprawiał i strzegł. I rozkazał PAN Bóg człowiekowi: Możesz jeść do woli z każdego drzewa ogrodu; Ale…”, werset 17: „Ale z drzewa poznania dobra i zła jeść nie będziesz, bo tego dnia, kiedy zjesz z niego, na pewno umrzesz”. Jest to więc coś, co możemy nazwać „kontekstem poprzedzającym przymierze”.

Zacznijmy więc od Księgi Rodzaju 1 i 2, które są opisem stworzenia. A więc Rodzaju 1 to całe stworzenie, w którym Bóg mówi i w ciągu siedmiu dni stwarza wszystko, a siódmego dnia odpoczywa. Księga Rodzaju 2 jest tak naprawdę zawężeniem tego stworzenia, więc zamiast wspominać w rozdziale 1 werset 27 o stworzeniu człowieka, Bóg rozszerza, co dokładnie wydarzyło się podczas stworzenia człowieka. Niektórzy ludzie uważają, że są to dwa różne opisy stworzenia, które jakiś mistrz splótł razem, ale my musimy je czytać jako uzupełniające się, jako ten sam opis stworzenia, tylko z większą ilością szczegółów, ponieważ wierzymy, że jest to Słowo Boże.

Tak więc pierwszą rzeczą, jest rozdział 2 werset 7. Adam został stworzony. Nie mamy czasu, aby przeczytać, jak zostało stworzone całe stworzenie, ale stało się to przez słowo. Bóg powiedział „niech stanie się światłość” i powstała światłość. W tym przypadku Bóg ukształtował człowieka, że tak powiem, swoimi rękami, i stworzył go na swój obraz, aby odzwierciedlał w nim coś ze swego Stwórcy. W ten sposób człowiek zajmuje pierwsze miejsce w stworzeniu, jest szczytem Bożego stworzenia, można powiedzieć, że jest obrazem Boga, że Bóg stworzył człowieka w określonym celu.

W rozdziale 2, wersecie 8, Bóg daje człowiekowi to miejsce. Mówi więc, że stworzył człowieka i umieścił go w Edenie, umieścił człowieka, którego ukształtował. Tak więc Bóg nie stworzył Adama i nie powiedział: „Dobra, oto ziemia, którą stworzyłem, idźcie na nią”, ale część przymierza wiąże się z określonymi okolicznościami, z określoną relacją ze Stwórcą. Tak więc w tym przypadku Bóg dał Adamowi konkretne miejsce do życia, aby mógł sprawować swoje panowanie nad Ziemią i troszczyć się o Boże stworzenie.

W rozdziale 2 wersecie 15, Bóg dał człowiekowi cel. Mówi, że umieścił go w ogrodzie, aby go uprawiał i strzegł. Mając ten cel, daje Adamowi miejsce Eden na górze, które Bóg stworzył, które przeznaczył dla Adama, dał mu cel uprawiania ogrodu i pilnowania go.

Podsumowując, kontekst prowadzący do zawarcia przymierza, umowy, którą Bóg zawarł, jest taki, że Bóg stwarza stworzenie, stwarza człowieka, umieszcza człowieka w specjalnym miejscu ze specjalną misją. Przechodząc więc do samego przymierza, aby przypomnieć definicję tego, czym jest przymierze, mamy obietnicę Boga razem z sankcjami. A więc Bóg mówiący: „Ja to uczynię”, a człowiekowi mówi się: „A ty uczynisz to, aby dotrzymać mojego przymierza z tobą”. Jest to szczególna relacja między Stwórcą a stworzeniem.

Możemy więc zapytać siebie: „Dobrze, jeśli to jest przymierze, to gdzie widzimy to w tym fragmencie?”. Tak więc rozdział 2 wersety 16 i 17 mówią nam, że Adamowi dana została obietnica z ostrzeżeniem. Kiedy więc Bóg umieścił Adama w ogrodzie Eden, otrzymał on obietnicę życia – „Oto wszystko, czego potrzebujesz, aby dobrze się rozwijać, możesz jeść z każdego owocu”. Ale potem Bóg daje ostrzeżenie: „Jeśli będziesz go uprawiał i robił to, co ci powiedziałem, będziesz miał życie. Ale jeśli zjesz owoc z drzewa poznania dobra i zła”, w wersecie 17 mówi: „na pewno umrzesz”. Jest to więc bardzo jasne stwierdzenie, są to granice, które Bóg wyznaczył.

Wcześniej, gdybyśmy cofnęli się do pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju, zobaczylibyśmy, że Bóg dał Adamowi inny zestaw praw lub zasad, mówiąc: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się”, więc wiele można by o tym mówić, ale w przyszłości zobaczymy, że poleceniem „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się”, Adam miał wypełnić ogród swoim potomstwem, swoimi dziećmi. Zobaczymy to w Noem. Noe miał zapełnić ziemię swoim potomstwem i dziećmi, więc ten nakaz wydaje się wykraczać poza przymierze z Adamem. Ponieważ jednak Adam złamał przymierze z Bogiem, nakaz niejedzenia pewnego owocu przestał obowiązywać, więc kiedy Adam zerwał przymierze, kiedy zjadł owoc, ten nakaz już nie obowiązywał.

O tych sprawach możemy mówić w kategoriach Prawa Naturalnego, a niektórzy nazywają je Prawem Pozytywnym. Istnieją więc naturalne zasady, istnieje moralność, która jest w nas wszystkich, istnieje prawo wypisane na naszych sercach, istnieje dobro i zło, np. nigdy nie ma sytuacji, w której dobrze byłoby kogoś zamordować, i jest to moralne niezależnie od tego, czy Bóg to wyraźnie objawił, czy nie. Ale w tym przypadku, w którym Adamowi powiedziano, żeby nie jadł owocu, była to jakby arbitralna zasada, więc nie było w tym nakazie nic pozytywnego ani negatywnego, nic moralnego ani niemoralnego, ale Bóg go wydał, więc stało się to prawem, którego Adam powinien był przestrzegać.

Częścią przymierza są również wymienione błogosławieństwa i przekleństwa, więc nie jest to tylko obietnica „Zrób to, nie rób tego”, ale mamy obietnicę życia za to, co robisz, i obietnicę przekleństwa za to, że nie robisz lub nie jesteś posłuszny. Tak więc na końcu wersetu 16 Bóg mówi „Czyń to”, a więc napełniaj ziemię, utrzymuj ogród, nie jedz tego pewnego owocu, a będziesz żył, a w wersecie 17, który już czytaliśmy, mówi: „Jeśli nie będziesz czynił tych rzeczy, jeśli pójdziesz zjeść owoc, którego ci zakazałem, na pewno umrzesz”.

Jedną z koncepcji Teologii Przymierza, przymierzy, które zobaczymy w Piśmie Świętym, o której musimy pamiętać, jest Przymierze Zwierzchnictwa. Jest to zasada, której nazwa brzmi trochę niejasno, ale myślę, że nabierze sensu. Wiemy z takich fragmentów jak List do Rzymian 5, że każdy człowiek urodzony po Adamie i Ewie, w tajemnicy i opatrzności Bożej, jest uważany za będącego w Adamie. Istnieje więc ten sens, w którym Adam i Ewa są naszymi przedstawicielami jako nasi poprzednicy, jako pierwsi stworzeni ludzie, jako pierwsi stworzeni mężczyzna i kobieta, że my wszyscy, jeśli nie jesteśmy w Chrystusie, jesteśmy w Adamie. On jest naszym zwierzchnikiem. A skoro mamy to zwierzchnictwo, skoro Adam i Ewa byli naszymi przedstawicielami na Ziemi, wiele lat temu, musimy być przekonani do istnienia dosłownego Adama i dosłownej Ewy. Tak więc niektórzy z dużą dozą spekulacji czytali ten tekst i myśleli: „Nie ma mowy, żeby to była prawda; mam te wszystkie pytania…”. Nie wiemy wszystkiego o Adamie i Ewie, nie wiemy wszystkiego o ogrodzie Eden, ale my wiemy, że to jest Słowo Boże, więc odczytujemy je jako prawdziwe.

W dalszej części Pisma Świętego widzimy również, że w kolejnych wersetach i w Nowym Testamencie Adam jest obarczany winą za upadek człowieka, tak że chociaż Ewa zjadła pierwsza, to jednak Adam został obarczony odpowiedzialnością – został stworzony jako pierwszy, otrzymał polecenie, aby jeść i nie jeść, aby być płodnym i rozmnażać się, i to on został postawiony nad stworzeniem jako władca, odpowiedzialny za opiekę nad nim.

Ostatnią częścią przymierza, którą musimy wydobyć, jest to, że w wielu przymierzach istnieje znak lub obietnica, którą Bóg daje: „Oto mój dowód, że uczynię to, co obiecałem. A oto mój dowód, że dotrzymam tej umowy z wami w następnych pokoleniach”. Nie mamy więc żadnego znaku, technicznie rzecz biorąc, że nie ma żadnej fizycznej rzeczy, którą Bóg robi lub mówi, jak tęcza na niebie, która mówi: „Dobrze, dotrzymam obietnicy”. Ale to, co mamy, to fakt, że Bóg dał Adamowi miejsce, dał mu pozycję władzy, dał mu misję do wykonania, że to są Boże obietnice, powiedział: „Zapewniłem ci wszystko, teraz idź, zrób to i żyj ze mną w doskonałej relacji”.

W tym momencie możesz powiedzieć, jeśli w ogóle studiowałeś Teologię Przymierza, może słyszałeś o niej złe rzeczy, może czytasz ten fragment z rozdziału 2 i mówisz: „Nigdzie w tym fragmencie nie widzę słowa 'przymierze'”, i masz rację. Nie wyczytałem tu słowa „przymierze”, ponieważ nie ma go w rozdziale 2 Księgi Rodzaju. Ale jeśli weźmiemy nasze słowa, nasze definicje przymierza, o których właśnie mówiliśmy, boskie obietnice i boskie sankcje, o zwierzchnictwie, o przyszłych błogosławieństwach i przekleństwach, to wszystkie elementy przymierza wydają się tu być obecne, nawet jeśli samo słowo nie występuje.

Innym sposobem, dzięki któremu wiemy, że mamy do czynienia z przymierzem, że możemy myśleć w kategoriach przymierza, są wyraźne fragmenty Pisma Świętego, które w kolejnych rozdziałach Biblii rzucają światło na opis stworzenia, a więc ujawniają, jak pisarze rozumieli opis stworzenia. Przykładem może być Ozeasz, rozdział 6, werset 7: „Ale [Jak Adam] oni zerwali moje przymierze jako ludzkie, w tym mi się sprzeniewierzyli”. Tak więc nawet jeśli Bóg nie przyszedł i nie powiedział: „Oto moje przymierze z wami”, to jednak nawet prorocy Starego Testamentu uważali, że jest to przymierze z Bogiem i z człowiekiem.

Mieliśmy więc kontekst, poprzednie szczegóły dotyczące tego przymierza, mieliśmy samo przymierze, relację Boga i człowieka oraz oczekiwania, które Bóg stworzył, a teraz mamy rezultat. Co się stało? Jaka była reakcja człowieka, co się stało potem?

Po pierwsze, Adam, jako zwierzchnik przymierza, upadł. Pozwolę sobie bardzo szybko przeczytać fragment z 3 rozdziału Księgi Rodzaju. Jeśli masz swoją Biblię, przeczytaj Księgę Rodzaju, rozdział 3, wersety 14-19. Wyjaśnią one upadek i przekleństwa, które Bóg nałożył w jego wyniku. A więc jest tam napisane: „Wtedy PAN Bóg powiedział do węża: Ponieważ to uczyniłeś, będziesz przeklęty wśród wszelkiego bydła i wśród wszelkich zwierząt polnych. Na brzuchu będziesz się czołgać i proch będziesz jeść po wszystkie dni swego życia. I wprowadzę nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem. Ono zrani ci głowę, a ty zranisz mu piętę”. To jest obietnica, na którą musimy czekać, to obalenie węża, tego starodawnego smoka, tego wielkiego zwodziciela. Werset 16: „A do kobiety powiedział: Wielce pomnożę twoje cierpienia i twoje poczęcia, w bólu będziesz rodzić dzieci. Twoje pragnienie będzie ku twemu mężowi, a on będzie nad tobą panować. Do Adama zaś powiedział: Ponieważ usłuchałeś głosu swojej żony i zjadłeś z drzewa, o którym ci przykazałem, mówiąc: Nie będziesz z niego jadł – przeklęta będzie ziemia z twego powodu, w trudzie będziesz z niej spożywać po wszystkie dni twego życia. Ona będzie ci rodzić ciernie i oset i będziesz spożywał rośliny polne”. Werset 19: „W pocie czoła będziesz spożywał chleb, aż wrócisz do ziemi, gdyż z niej zostałeś wzięty. Bo jesteś prochem i w proch się obrócisz”.

Tak więc wszystkie warunki, wszystkie przekleństwa, wszystkie obietnice śmierci, które Bóg zapowiedział, są bardzo jasno wyłożone.

Może więc przeczytałeś Bożą obietnicę śmierci i pomyślałeś: „No dobrze, więc On ich natychmiast zabije”, ale w pewnym sensie Bóg zrobił coś o wiele gorszego i coś o wiele lepszego. Zrobił coś o wiele gorszego, wyrzucając ich z ogrodu Eden, a doskonałość, którą tam mieli – bezgrzeszność, życie z Bogiem, brak powodów do wstydu – wyrzuca ich i skazuje na bezsensowną pracę, na ciężki trud, który nie przynosi owoców, na ból i poród, na konflikty i trudności w życiu. Ale w pewnym sensie było to lepsze, niż gdyby Bóg mógł zabić Adama i Ewę i miałby rację, czyniąc to. Nie posłuchali Go po obietnicy, którą im dał, i mógł ich zabić od razu. Ale dał tę obietnicę w Księdze Rodzaju 3:15 i powiedział: „Ma przyjść ktoś, kto będzie drugim Adamem, lepszym Adamem, który wypełni dla was to Przymierze Uczynków”.

Tak więc usunięcie z ogrodu Eden jest znaczące w tym sensie, że to specjalne miejsce i cel, które Bóg wyznaczył, nie ma już dostępu do Boga w ten sposób. Ponieważ Adam złamał to przymierze, nie ma już drogi powrotnej do Boga przez uczynki. Jest jeszcze śmierć fizyczna, która nadejdzie, o której wszyscy wiemy, że nadejdzie taki dzień, może wcześniej niż później, że wszyscy umrzemy, ale jest też śmierć duchowa. List do Efezjan 2:10 mówi o tym, że narodziliśmy się pod panowaniem księcia mocy powietrza, o naszej potrzebie nowego życia, którego nie znajdziemy w naszym ojcu Adamie, ale w samym Chrystusie.

Tak więc realizacja tych obietnic, a następnie tego nasienia, jest bardzo jasna. Tak więc ludzkość żyje dalej, widzimy różnego rodzaju ludzi, którzy przychodzą po Adamie, zostają usunięci z ogrodu, doświadczają przekleństwa, mają Kaina i Abla, jeden zabija drugiego. Ale w przyszłości, Bóg w swojej opatrzności i w swoim działaniu, gdzie ludzie mają na celu zło, a Bóg ma na celu dobro, tworzy nasienie Adama, drugiego Adama, który przychodzi i doskonale przestrzega przymierza.

Gdybyśmy mieli zestawić Adama z Chrystusem, zobaczylibyśmy, że u Adama śmierć panuje i rządzi, że nie ma nic poza przestępstwem, potępieniem i sądem, a wszystko to słusznie ciąży na nas, że wszyscy urodziliśmy się w Adamie, pod tym samym przekleństwem. Ale w Chrystusie jest coś zupełnie przeciwnego, nie ma nic poza obfitym życiem, jest usprawiedliwienie, jest niezasłużony dar, który Bóg oferuje, że jeśli tylko zaufasz Chrystusowi, możesz zostać zbawiony od śmierci. Że istnieje sprawiedliwość, że istnieje sprawiedliwa pozycja przed Bogiem, które jest nasze dzięki Chrystusowi.

Jeśli więc zrozumiecie mnie przez chwilę, możemy powiedzieć, że w pewnym sensie jesteśmy zbawieni przez uczynki. Jeśli pójdę do nieba, jeśli umrę teraz i pójdę do nieba, to jestem zbawiony przez uczynki. Ale to nie są moje uczynki, to są uczynki Innego. To dzieło, którego dokonał Chrystus w swoim ziemskim życiu i w swojej śmierci na krzyżu.

Na końcu ostatniej lekcji ostrzegałem nas przed podchodzeniem do tych przymierzy, do Pisma Świętego z nastawieniem na zdobywanie wiedzy. Jeśli więc siedzisz tutaj i zdajesz sobie sprawę, że nadal żyjesz w Adamie, że twoje życie jest naznaczone grzechem, przestępstwem i śmiercią, że wiesz, iż kiedy staniesz przed Bogiem, nie będziesz z Nim pojednany, to jest to wezwanie, abyś zobaczył piękno tego, co Bóg uczynił w Chrystusie, abyś pokutował za swój grzech, odwrócił się od niego, abyś w pełni i ostatecznie złożył swoją zbawczą wiarę w Chrystusie i spoczął w Nim jako Tym, który przyszedł, aby odkupić wielu.

Więcej transkrypcji z filmów Huntera Gately’ego możesz znaleźć tutaj.

DOŁĄCZ DO NEWSLETTERA!
Chcę otrzymywać newsletter - wiadomości o nowościach i produktach związanych ze stroną Żyjesz Tylko Raz.
Chcesz otrzymywać powiadomienia o publikowanych przez nas treściach? Dołącz do newslettera!
Co jakiś czas będziemy przesyłać ci maila o nowych filmach, artykułach i innych produktach związanych z naszą działalnością. My również nie lubimy spamu, dlatego możesz być pewny, że nie będziemy zasypywać cię wiadomościami. W każdej chwili będziesz mógł zrezygnować z otrzymywania newslettera.