Jeśli opatrzność Boża jest tak wszechobecna, to po co się modlić lub dzielić ewangelią? Ponieważ właśnie w ten sposób Bóg suwerennie postanowił zmienić świat. Tekst jest transkrypcją filmu, który możesz obejrzeć tutaj. Cała seria dostępna jest tutaj: Opatrzność Boża – John Piper.
Czasami ludzie pytają: skoro opatrzność Boża jest tak wszechobecna, skoro Bóg podtrzymuje, rządzi, porządkuje wszystkie rzeczy, także te, które nam się przytrafiają i te, których my pragniemy, skoro wszystko jest tak zaplanowane, to po co się modlić? Po co ewangelizować?
To dziwne pytanie. Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego o to pytają. Po prostu wydaje mi się to dziwne, że ludzie o to pytają. W 1967 r. byliśmy z Noel na wielkiej konferencji misyjnej o nazwie Urbana, a w tamtych czasach można było wstać i zadawać pytania z widowni, która liczyła około 9 tysięcy osób. Jedno z pytań brzmiało: dlaczego wy, ludzie z tego panelu, dlaczego prowadzicie misje, skoro Bóg wszystko predestynuje, zarządza, ustala, decyduje? Jaki jest sens misji? Jeden z wielkich mężów stanu powiedział: wiesz, miałem takie samo nastawienie, kiedy kilkadziesiąt lat temu pojechałem do Pakistanu, myślałem: dobrze, wykorzystam moje wykształcenie, moją modlitwę i moje duchowe możliwości, aby nawrócić muzułmanów do Chrystusa. Powiedział: teraz, po tych wszystkich dziesięcioleciach, nie marzyłbym o wyjeździe do Pakistanu, gdybym nie wierzył w predestynację. To znaczy, że jeśli Bóg nie ma mocy i prawa użyć swojej wszechmocnej opatrzności, aby zbawić grzeszników, to jest to beznadziejne. Kiedy bogaty młodzieniec odszedł, Jezus powiedział: „U człowieka jest to niemożliwe, ale u Boga wszystko jest możliwe”.
To po prostu dziwne pytanie. Jeśli pytasz: po co się modlić albo po co ewangelizować, skoro Bóg wyznaczył, kto zostanie zbawiony i kogo opatrznościowo przyprowadzi do Siebie. To tak, jakbyś zapytał: skoro Bóg postanowił, że podania będą łapane przez skrzydłowego, to dlaczego rozgrywający miałby je rzucać? No cóż, ponieważ Bóg tak to robi. Albo inna prosta analogia – jeśli masz deskę, a Bóg zadecydował, że gwóźdź ma być w tej desce, z równą główką, to czy byłoby sprzeczne z Bożym dekretem przytrzymanie gwoździa lewą ręką i mocne uderzenie młotkiem, aż główka będzie równa? To jest po prostu dziwne pytanie.
Ilustracje te mówią po prostu: Bożym środkiem do wykonania tego, co On postanowił zrobić, jest modlitwa i ewangelizacja.
Zajmijmy się więc najpierw modlitwą. Sposób modlitwy – Paweł przelewał swoje życie na modlitwę za niewierzących – Rzymian 10:1: „pragnieniem mojego serca i modlitwą do Boga jest, aby zostali zbawieni.” Sposób myślenia o modlitwie i Bożej opatrzności jest taki – patrzysz na Biblię i widzisz, co Bóg zobowiązał się zrobić w swoim opatrznościowym zbawieniu grzeszników i modlisz się o to. Na przykład. Ezechiela 11:19 (zamieniam je teraz na modlitwy).
Ezechiela 11:19: „Boże, daj im jedno serce, i włóż nowego ducha w ich wnętrze; usuń z ich ciała serce kamienne”. Księga Powtórzonego Prawa 30 werset 6: „Panie, obrzezaj ich serca, aby cię miłowali”. Ezechiela 36:27: „Ojcze, włóż w nich Swego ducha i spraw, aby chodzili według twoich ustaw”. II Tymoteusza 2:25-26: „Panie, daj im pokutę, aby uznali prawdę; Oprzytomnieli i wyrwali się z sideł diabła”. Dzieje 16:14: „Ojcze, otwórz ich serca, aby słuchali ewangelii”. To jest sposób, w jaki się modlimy. A te modlitwy, które właśnie odmawiałem, to sposób, w jaki modlę się za moją rodzinę, kościół i sąsiadów. Sposób, w jaki się modlę, to spojrzenie na to, co Biblia pokazuje, że Bóg zamierza uczynić przez swoją wszechmocną, opatrznościową ingerencję w życie ślepych, martwych, niezdolnych do życia grzeszników. Przekształć te obietnice w modlitwę, ponieważ modlitwa jest środkiem, który Bóg wybrał, aby wykonać swoje suwerenne dzieło.
To samo dotyczy ewangelizacji. Posłuchajcie 1 Listu Piotra 1:23-25: „Będąc odrodzeni nie z nasienia zniszczalnego, ale z niezniszczalnego, przez słowo Boże, które jest żywe i trwa na wieki.” – Teraz zatrzymaj się. W jaki sposób narodziliśmy się na nowo? W jaki sposób dokonał się cud opatrznościowego wtargnięcia Boga do naszych martwych dusz, aby dać nam nowe życie, w nowym narodzeniu? Jak to się stało? Stało się to przez żywe i trwałe słowo Boże. Co to znaczy? Czytaj dalej… „Gdyż wszelkie ciało jest jak trawa, a wszelka chwała człowieka jak kwiat trawy. Trawa uschła, a jej kwiat opadł; Lecz słowo Pana trwa na wieki. A jest to słowo, które zostało wam zwiastowane.” Innymi słowy, nikt nie rodzi się na nowo bez ewangelizacji. Nie narodzi się na nowo nikt, kto nie usłyszy dobrej nowiny, bo to jest narzędzie, to jest uderzenie w gwóźdź, to jest rzucenie piłki.
Tak więc, co zadziwiające, kiedy Bóg wzywa cię do modlitwy, mnie do modlitwy, a także wzywa nas do otwarcia ust i dawania świadectwa o Nim, wzywa nas, abyśmy byli partnerami w Jego opatrzności, partnerami w Jego zbawczej opatrzności w życiu ludzi. Najwspanialszą rzeczą w tym, jedną z najwspanialszych rzeczy w tym wszystkim jest to, że jeśli to robisz, uczestniczysz w czymś, co nie może się nie udać. Posłuchajcie tego – Izajasza 46:9-10: „ja jestem Bogiem, nie ma żadnego innego, jestem Bogiem i nie ma nikogo podobnego do mnie; Zapowiadam od początku rzeczy ostatnie i od dawna to, czego jeszcze nie było. Mówię: Mój zamiar się spełni i wykonam całą swoją wolę.” Kiedy jesteś partnerem Boga w Jego zamiarze zbawienia grzeszników, nie możesz zawieść w realizacji Jego celów.
—
Więcej transkrypcji z filmów Johna Pipera możesz znaleźć tutaj.