Co Biblia mówi o pornografii, zapraszam na kolejny odcinek
(tekst do odcinka > https://youtu.be/HhtBBhGiRW0 )
Witajcie, po odcinku o tym, co Biblia mówi o alkoholizmie, dostałem kilka maili, telefonów, odnośnie innego uzależnienia od pornografii i no temat jakiś czas temu analizowałem, ale postanowiłem przygotować jeszcze.
To będzie krótki odcinek bo, bo temat jest dość prosty, a jednocześnie bardzo smutny. Żyjemy w takiej kulturze, gdzie erotyką przesiąknięte jest w zasadzie wszystko, ciężko jest wyjść do sklepu, aby nie trafić na, choćby reklamy, które mają w sobie element erotyczny, ciężko jest oglądać telewizję, czy Internet, aby nie trafić na takie treści. I no cóż, żyjemy w takiej cywilizacji, nie chciałbym tutaj robić jakiejś dogłębnej analizy, nie chciałbym, też tutaj mówić o poglądach, czy to Kościoła rzymskokatolickiego na tematy seksualne, czy to kościoła prawosławnego, czy różnych społeczności protestanckich; chciałem skupić się tylko na tym, co jakiś czas temu odkryłem.
Czytając Słowo Boże, pojawia się takie greckie słowo: πορνεια (porneia) i ono ma kilka znaczeń, ale myślę, że część z nich, albo może wszystkie, zawierają się w tym co dzisiaj prezentuje ze sobą przemysł porno. Bardzo mocny przekaz, szczególnie do mężczyzn, którzy są wzrokowcami.
Przejdźmy do Słowa Bożego, to słowo greckie: πορνεια (porneia), występuje w kilku miejscach. Ja naprawdę chciałbym tylko zasygnalizować, dotknąć tylko tego tematu, a jednocześnie, myślę, że sami zobaczycie co możemy w Biblii przeczytać na temat tego grzechu. Chciałbym przeczytać pierwszy fragment, to będzie fragment z Listu do Rzymian, pierwszy rozdział, zachęcam, abyście przeczytali cały List do Rzymian, a jeżeli to jest niemożliwe, to przynajmniej pierwszy i drugi rozdział, one są pewną całością, zobaczycie co Paweł Apostoł pisze o Bogu. Bóg każdemu daje sposobność poznania Go, zobaczcie dlaczego, przede wszystkim, między innymi w Jego dziełach, w stworzeniu świata, ale każdemu daje mądrość poznania Go, możliwość poznania Go i Paweł też pisze o gniewie Bożym, który jest bardzo istotny, no w tym kontekście i zobaczmy.
Pierwszy rozdział Listu do Rzymian, od 18 wersu: „Gniew Boży, bowiem objawia się z nieba przeciwko wszelkiej bezbożności, niesprawiedliwości ludzi, którzy zatrzymują prawdę, będąc napełnieni wszelką nieprawością, nierządem [to jest słowo pornija], przewrotnością, chciwością, złością. Pełni zazdrości, morderstwa, sporu, podstępu, złych obyczaju.”
Zobaczcie gniew Boży objawia się na tych ludziach, przeciwko tym ludziom, którzy między innymi czynią ten grzech πορνεια (porneia).
Zobaczmy fragment Listu do Galacjan, czy do Galatów, i wpiątym rozdziale, w 19-ym wersie, czytamy tak: „A znane są uczynki ciała, którymi są cudzołóstwo, nierząd, nieczystość, rozpusta.” I dalej czytamy: „bałwochwalstwo, czary, nienawiść, niezgoda, zawiść, gniew, spory, kłótnie, herezje, zazdrość, zabójstwa, pijaństwo, hulanki i tym podobne, o nich wam mówię, jak już przedtem powiedziałem, że ci którzy takie rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą.”
To są bardzo mocne słowa, ale jednoznaczne, Paweł mówi tutaj, wśród tych grzechów, jest właśnie wymieniony ten grzech: πορνεια (porneia).
Paweł tu mówi, jeżeli czynisz to, nie odziedziczysz Królestwa Bożego, nie odziedziczysz, to jest, taki grzech, który zamyka drogę do Nieba.
I niestety tak jest, że bardzo wielu ludzi to bagatelizuje, ale jeżeli ktoś chce iść za Panem, chce iść za Jezusem Chrystusem, Bóg go zrodzi, czyli doświadczy tego nowo zrodzenia, zrodzenia z góry, o którym czytamy w Ewangelii Jana, w trzecim rozdziale – nie może uczestniczyć w tym grzechu!
A jeżeli ktoś tego nie doświadczył to zachęcam cię, abyś odrzucił ten grzech, odrzucił całkowicie, definitywnie, jeżeli nie możesz sobie poradzić, to błagaj Boga, klęknij i módl się, i błagaj Go o to, aby ci pomógł, abyś zobaczył swoją nicość, wielkość Boga, to, że samemu faktycznie nie damy rady.
Sam borykałem się z tym grzechem przez wiele lat i mogę wam wszystkim tutaj świadczyć, że próbowałem różne rzeczy i samemu nie dałem rady. Dopiero przyjście do Boga, powoduje to, że Bóg może zabrać taki grzech od nas, sami po ludzku nie jesteśmy w stanie wyjść z nałogów, ale do tego trzeba przyjść do Boga w prawdzie.
A biblijna prawda o człowieku jest taka, że każdy człowiek jest zły.
Każdy człowiek jest zły, łatwo nam czynić zło, ciężko czynić dobro, dlatego nie potrafimy sobie poradzić z prawem Bożym, które jest doskonałe. Bóg musi w Swojej miłości i miłosierdziu zadziałać w naszym życiu.
Co zaskakujące zobaczmy, że z tym nałogiem borykają się także osoby, które uważają siebie za chrześcijan a Pismo mówi, grzechy te popełniają osoby, które Królestwa Bożego nie odziedziczą.
Myślę, że warto przeczytać na koniec jeszcze na fragment z Listu Jana, Pierwszy List Jana, trzeci rozdział i 9 wers: „Każdy kto jest zrodzony z Boga, nie trwa w grzechu. Dlatego, że nasienie Jego jest w nim i nie może trwać w grzechu, gdyż jest z Boga zrodzony”
Cały Pierwszy List Jana jest, jest wspaniałym listem, może być takim barometrem, czy jesteśmy nowo zrodzeni, czy nie jesteśmy.
Jeżeli jesteśmy no to Bóg nas uratował w swojej łaskawości i spotkamy się z Nim w Niebie.
Natomiast jeżeli nie jesteśmy to zgodnie ze słowami Pana Jezusa z Ewangelii Jana, „jeżeli się ktoś nie narodzi, na nowo, nie może wejść do Królestwa Bożego”.
Dlatego zachęcam Cię do tego, aby nie bagatelizować tego grzechu.
You must be logged in to post a comment.