„Każdy z was, kto nie wyrzeknie się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem.” – Łk 14:33. Tekst jest transkrypcją filmu, który możesz obejrzeć tutaj.
Musisz rozważyć jaki koszt niesie za sobą bycie uczniem Jezusa Chrystusa. Będzie cię to kosztować popularność, być może awans w pracy i łatwe życie. Będziesz musiał się dyscyplinować, będziesz musiał walczyć ze swoim ciałem, będziesz musiał powiedzieć „nie” pokusom, będziesz musiał powiedzieć „nie” światu, będziesz musiał przestać podążać za tłumem i być gotowym stanąć samemu w obronie Chrystusa, będziesz musiał być gotowym sprzeciwić się postępowaniu innych i wyjść przed szereg, nawet gdy nikt inny nie będzie podążał za Jezusem Chrystusem.
Musisz być gotowy iść za Nim, nawet jeśli będziesz jedyną osobą na całym świecie żyjącą dla Chrystusa. To jest koszt, który musisz ponieść. Będziesz musiał być gotowy cierpieć prześladowania dla Chrystusa, i uwierz mi, one przyjdą. To może nawet kosztować cię życie.
On nie powraca, żeby grać w gry, by być bezczynnym. On powróci, by dominować. On powróci na rzeź. On jest Królem królów, i Panem panów. I na końcu tego wieku opuści niebo na białym koniu, a Jego szaty będą zanurzone w krwi. Krwi Jego wrogów. Powróci, by zdobywać i potępiać.
Musisz zawrzeć pokój z tym nadchodzącym Królem, inaczej zostaniesz potępiony na zawsze. Jezus Chrystus ustanowił warunki tego pokoju. Musisz przestać się z Nim sądzić. Nie chcesz dożyć tego ostatniego dnia, będąc w konflikcie z Chrystusem. Ponieważ On będzie bezwzględny w wymierzaniu Swojej sprawiedliwości, ale dzisiaj oferuje ci miłosierdzie. On zgodzi się na warunki poddania. Zgodzi się na warunki pokoju, ale to są Jego warunki pokoju, a nie nasze.
Jego warunki pokoju są takie: Nie możesz kochać swojego ojca, matki, brata, siostry czy nawet twojego własnego życia bardziej niż mnie. Inaczej nie możesz być moim uczniem. I musisz wziąć krzyż i podążać za mną. Inaczej nie możesz być moim uczniem. I jeśli tego nie uczynisz, spotkasz się ze mną na sądzie ostatecznym i Bóg odbierze sobie chwałę ze zgładzenia ciebie.
On naciska, byś podjął decyzję. Nic Go nie zniechęci. Nie możesz już dłużej klikać przycisku „wycisz” w swoim sercu, musisz Mu odpowiedzieć.
Łk 14:33: „Tak więc…(każdy z was, kto nie wyrzeknie się wszystkiego, co posiada)” – konkluzja „…nie może być moim uczniem”. On mówi: żaden z was nie może być prawdziwym chrześcijaninem, być w Moim Królestwie, być we właściwej relacji ze Mną i Ojcem, być Moim uczniem, jeśli nie porzuci wszystkiego, co posiada.
Co mówi nasz Pan? On się nie wycofuje. On z każdym wersetem zwiększa poświęcenie, do którego wzywa. On nie mówi, że masz wykupić swoje wejście do Królestwa Niebios, ponieważ żaden z nas nie ma wystarczająco złota i srebra, by kiedykolwiek usunąć plamę grzechu, która plami naszą duszę. Co On mówi? „Kto nie wyrzeknie się wszystkiego, co posiada.” Ten fragment musi być rozważany w kontekście innych fragmentów Pisma.
Pozwólcie, że przejdę od razu do sedna. Musisz uczynić Go właścicielem wszystkiego, czym jesteś i wszystkiego, co posiadasz. O tym właśnie mówi. Twoje życie to już nie twoje życie, teraz to Jego życie. Twój czas to już nie twój czas, teraz to Jego czas. Wszystko, co posiadasz już nie jest twoje, teraz należy do Niego. Twoja przyszłość to już nie twoja przyszłość, to teraz Jego przyszłość. Twój skarb nie jest już twój, teraz to Jego skarb. Zamieniłeś wszystko, czym jesteś i wszystko co miałeś na to by mieć wszystko, czym On jest. To właśnie oznacza zawrzeć z Nim pokój. Ta transakcja nie dokonuje się przez wymianę, nie można jej zakupić pieniędzmi, a jedynie całkowitym poddaniem swojego życia Chrystusowi. Tym właśnie jest zbawcza wiara. To jest dotarcie do końca siebie samego i kompletne, całościowe zawierzenie wszystkiego, czym jesteśmy i co mamy, temu kim On jest. To jest twoja wieczna dusza. To jest jedyne życie, które kiedykolwiek przeżyjesz. To ma związek z jedyną wiecznością, jaka nastąpi.
Jezus mówi: sól jest dobra, ale gdy straci smak (co znaczy, że da dowód na to, że nigdy nie była prawdziwą solą) czym będzie można ją przyprawić? Odpowiedź brzmi: niczym. Werset 35 – nie nadaje się ani do ziemi, ani do nawozu. Nie przyda się nikomu, ani Bogu, ani Chrystusowi, ani Królestwu, ani całemu ruchowi (Chrześcijaństwu). Po prostu zajmujesz miejsce dla kogoś innego. Byli inni ludzie, którzy próbowali do tego dojść. To jest bezużyteczne dla gleby. Nie zasługujesz na toaletę, mówiąc duchowo. Ponieważ nie przyszedłeś do miejsca całkowitego poddania swojego życia, najwyższego dziedzictwa i najwyższej władzy Chrystusowi. Nie wszedłeś pod panowanie Chrystusa i nie wziąłeś krzyża, aby za Nim podążać.
Dalej Jezus mówi: „Kto ma uszy do słuchania, niech słucha.” Musisz skupić się uważnie na tym, co Bóg powiedział przez Jego Syna. Ponieważ Bóg przemówił przez Jego Syna do nas na tej konferencji i przyprowadził każdego z nas na to miejsce. Żaden z nas nie jest tutaj przez przypadek czy losowe zdarzenie. To dobroć i miłosierdzie Boga przyprowadziły cię w to miejsce, w którym słyszałeś słowa 53 rozdziału księgi Izajasza. Słyszałeś o cierpiącym Zbawicielu, Panu Jezusie Chrystusie, który na krzyżu stał się grzechem za nas. Na tym krzyżu On umarł dla siebie, aby móc żyć dla nas, aby wziąć nasze grzechy i nieprawości na to drzewo, i wykupić nasze zbawienie. Nie ma zbawienia w żadnym innym imieniu, ponieważ nie dano ludziom innego imienia pod niebem, w którym jest zbawienie.
Jezus powiedział: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze mnie.” On woła do ciebie dzisiaj: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja wam dam odpoczynek. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz. Moje jarzmo bowiem jest przyjemne, a moje brzemię lekkie.” Tak właśnie jest. Zostanie z ciebie zdjęte brzemię grzechu i będziesz miał na sobie brzemię Chrystusa. On pomoże ci w niesieniu tego brzemienia, będzie ciągnął je razem z tobą, ale to wymaga całkowitego poddania Jemu twojego życia.
Jak powinniśmy badać swoje serca dzisiaj? Czy jestem w miejscu całkowitego poddania mojego życia? Czy poddałem moje życie pod suwerenne panowanie Tego, który umarł za mnie na krzyżu? Chcę, żebyście wiedzieli, że bramy raju zostały dla was szeroko otwarte. Wąska brama stoi otworem jeśli wykonasz krok wiary i przejdziesz przez nią oraz oddasz Mu swoje życie, pomimo wszystkiego. Siła Jego słów mówi również: „Tego, który przychodzi do mnie, nie wyrzucę precz.” On dzisiaj nawołuje cię, byś przyszedł, przyszedł do Niego, wykonał krok wiary i przyszedł do Niego. Gdy już przyjdziesz, nie graj w gierki. Musisz poddać się Chrystusowi.
Więcej transkrypcji z filmów Stevena Lawsona możesz znaleźć tutaj.
